Przed meczem władze kutnowskiego klubu podziekowały Michałowi Marciniakowi za dwa sezony występów w kutnowskich barwach. Zawodnik to jeden ze współautorów historycznego awansu AZS WSGK Polfarmex Kutno do koszykarskiej I ligi. Finał turnieju, który rozpoczął się kilka minut później, dostarczył kibicom nieprawdopodobnych wręcz emocji.
Akademicy rozpoczęli spotkanie z wysokiego "C". Zespół Startu wyraźnie nie mógł sobie poradzić z ekipą z Kutna i już po kilku minutach na tablicy widniało prowadzenie 14:4. Goście wreszcie łapią oddech i przed końcem kwarty niwelują dzielącą ich od Akademików różnicę. Najpierw mamy remis 16:16, chwilę potem drugi przy stanie 18:18, w końcu Start szczęśliwie dla siebie wychodzi na prowadzenie 23:22.
Początek drugiej kwarty to okres nieco lepszej gry Akademików. Przez chwilę Kutno prowadzi 32:25, po czym znów powtarza się scenariusz z pierwszej kwarty. Po pięciu minutach Start Lublin dogania wynik, ostatecznie ta odsłona kończy się remisem 20:20, i goście utrzymują do przerwy jednopunktowe prowadzenie w meczu.
Początek trzeciej kwarty był dość wyrównany. Start nie mogąc przebić się przez naszą obronę rozpoczął bombardowanie kosza AZS z dystansu. Akademicy dość długo nie mogli znaleźć na to skutecznej odpowiedzi, a goście skwapliwie powiększali przewagę. Ostatecznie kwarta kończy się rezultatem 18:16 dla gości. Losy spotkania miały rozstrzygnąć się w ostatniej części gry.
Przez pierwsze sześć minut to Start Lublin był triumfatorem VII turnieju o Różę Kutna. Jego przewaga nad AZS wzrosła do dziesięciu punktów. Wówczas jednak w Kutnowskiej drużynie nastąpiło przełamanie, jego architektem był nieustępliwy pod własnym koszem Łukasz Kwiatkowski, a wykonawcą do końca zachowujący zimną krew Krzysztof Jakóbczyk. Na dwie i pół minuty przed końcem spotkania Akademicy wychodzą na prowadzenie i nie oddają go już aż do końca. Mecz kończy się rezultatem 82:72 dla AZS
– W zespole szwankowała obrona i musimy to poprawić przed inauguracją ligi – mówi Grzegorz Małecki, kapitan AZS WSGK Polfarmex Kutno. – Każde zwycięstwo cieszy, choć tym razem wygraliśmy w średnim stylu. Lublin postawił twarde warunki. ale wygraliśmy. Fajnie było grać z Michałem Marciniakiem, to mój przyjaciel, znamy się bardzo dobrze, ale trudno mi powiedzieć, czy lepiej gra się z nim, czy przeciw niemu.
AZS WSGK Polfarmex Kutno: Mazur -22, Dłuski -14, Bręk -12, Jakóbczyk -9, Szwed -7, Kwiatkowski -5, Małecki -5, Trepka -5, Glabas -3, Rduch -0
Wikana Start Lublin: Celej -18, Łuszczewski -17, Szczypka -15, Wilczek -9, Misiewicz -5, Marciniak -4, Kowalski -2, Król -2, Sikora -0.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?