Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po pechowym debiucie kutnianina w KSW będzie rewanż. Gralak znów zawalczy z zawodnikiem z Holandii. Sprawdź gdzie i kiedy

Joanna Elwertowska-Janik
Joanna Elwertowska-Janik
14 października pochodzący z Kutna Adrian Gralak debiutował na gala KSW 75, która odbyła się w Nowym Sączu. Jego rywalem był zawodnik z Luksemburga Yann Liasse. Niestety, walka zakończyła się już pierwszej rundzie, kiedy Polak został znokautowany. Niebawem znów zawalczy i tym razem obiecuje inne zakończenie.

Adrian Gralak z przytupem wszedł do zawodowego świata MMA. W grudniu 2019 roku zadebiutował na gali Babilon MMA i w efektownym stylu znokautował Damiana Zubę. Kilka miesięcy później dopisał do swojego rekordu kolejną wygraną przez nokaut, a w roku 2021 zanotował aż trzy zwycięstwa.

Podczas październikowej gali KSW Gralak walczył w umownym limicie do 73 kg z Yann'em Liasse, który zadebiutował w Polsce podczas lutowej gali KSW 57. Podczas walki przy jednym z ataków Gralak został mocno trafiony palcem w oko. Po konsultacji lekarskiej okazało się, że nie może kontynuować pojedynku. Sędziowie zdecydowali, że z powodu faulu Luksemburczyka będzie miała ona status "no contest", czyli pojedynku nierozstrzygniętego.

Liasse ma na swoim koncie osiem wygranych z czego sześć z nich zanotował przed czasem. W KSW wszystkie walki wygrał na punkty i liczy na to, że w końcu to się zmieni.

- Zdecydowanie jestem zawodnikiem, który lubi szybko kończyć pojedynki. Wszystkie moje zawodowe walki kończyłem przed czasem, za wyjątkiem tych w KSW. Bardzo więc zależy mi na tym, aby w końcu zwyciężyć tu nie na kartach sędziowskich - wyjaśnia dla portalu KSW MMA Liasse.

- Dlaczego mówiłem, że czuje się przegranym w pojedynku? Ponieważ wiedziałem, że wygram tą walkę, w klinczu nie czułem zagrożenia, dystans również wszedł na odpowiednie tory i powoli wszystko układało się w całość, aż tu nagle palec w oku pokrzyżował moje plany. W tamtym momencie było mi bardzo przykro, że wszystko co robiłem na treningach, obozie poszło na marne. Nie tak wyobrażałem sobie debiut w KSW MMA - komentował w mediach społecznościowych Gralak licząc na rewanż.

Tak też się stanie 17 grudnia podczas gali KSW 77 tym razem w Arenie Gliwice. Bilety na wydarzenie są już wyprzedane, ale będzie można ją śledzić na żywo na platformie viaplay.pl. Podczas gali zmierzą się m.in. Mamed Khalidov z Marcinem Pudzianowskim. Kto jeszcze? Możecie sprawdzić na stronie KSW MMA TUTAJ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kutno.naszemiasto.pl Nasze Miasto