Przypomnijmy, że po obfitych opadach śniegu urzędnicy z magistratu uznali, że śnieg trzeba go w trybie natychmiastowym wywieźć z ulic miasta. Umowę 12 stycznia 2010 r. podpisano z firmą "Fa-Bud" z Pniewa Małego, na kwotę 144 tys. zł netto, czyli 154.080 zł brutto. Firmę wybrano z wolnej ręki ze względu na wyjątkową sytuację, duże opady i utrudnienia w komunikacji.
To właśnie ta informacja zdenerwowała przedsiębiorców najbardziej. Ich zdaniem, gdyby zapytano okoliczne firmy o cenę, usługa byłaby tańsza. Tego samego dnia, w którym my pytaliśmy o przetarg na wywożenie śniegu, tj. 22 stycznia 2010 r. - urząd aneksował wcześniej zawartą umowę z wykonawcą, zmniejszając wysokość kwoty potencjalnego wynagrodzenia do wysokości 63.515 zł brutto. W rzeczywistości wywożenie śniegu trwało kilka dni, za co gmina zapłaciła ok. 28 tys. zł.
Żychlińscy przedsiębiorcy wysłali pismo do Urzędu Zamówień Publicznych w Warszawie 5 lutego 2010 r. Dopiero teraz uzyskali odpowiedź, że warszawscy urzędnicy zajmą się sprawą. - Do UZP wpływa bardzo dużo skarg, nawet 700 rocznie, stąd opóźnienia - przyznaje Krzysztof Grodzicki, dyrektor Departamentu Kontroli w UZP w Warszawie. - Wszystkie są rozpatrywane w kolejności. Na podstawie dostarczonych dokumentów uznaliśmy, że istnieją przesłanki, aby sprawę przetargu na wywóz śniegu w Żychlinie zbadać dokładniej. Poprosiliśmy urząd o przedstawienie nam wszystkich dokumentów w tej sprawie i złożenie stosownych wyjaśnień. Dokumenty wpłyną do nas w najbliższych dniach.
Żychlińscy przedsiębiorcy chcą do UZP dołączyć informację podaną na sesji Rady Miejskiej w Żychlinie z 26 lutego, z której wynika, że firma Mig-Ma realizowała zimowe utrzymanie dróg na kwotę 58 tys. zł z wolnej ręki, zaś później z wolnej ręki za kolejne 56.710 zł zlecono usługę Zakładowi Gospodarki Komunalnej, który nie dysponował sprzętem do odśnieżania.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?