Czy samorząd stać na wydatek 600 tysięcy złotych na uruchomienie kina 3D w KDK?

- Trwa remont Kutnowskiego Domu Kultury i może należałoby się zastanowić czy nie lepiej tam zorganizować kino nowej generacji 3D? Tak, by mieszkańcy Kutna nie musieli już jeździć do innych miast na filmowe hity - mówi Jacek Sikora, przewodniczący Rady Miasta w Kutnie. - Z moich informacji wynika, że jeśli w Centrum Muzyki, Tańca i Teatru będzie 117 miejsc, to nie ma szans, aby do Kutna mógł trafić jakiś premierowy film. Dlatego może warto przenieść kino 3D do KDK?

Zorganizowanie kina trójwymiarowego w Kutnowskim Domu Kultury to dodatkowy wydatek, czyli około 500, 600 tysięcy złotych.

- Wszystko jest możliwe, ale musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, jaką rolę ma spełniać dom kultury? - pyta Teresa Mosingiewicz, dyrektor KDK. - Producenci filmów komercyjnych 3D stawiają wymagania. Film musi być emitowany przez trzy tygodnie. To ograniczyłoby działalność domu kultury. W tym czasie, nie można by było, na sali zorganizować innych imprez, np. koncertów, spotkań itp. Poza tym nasza sala będzie bardziej przygotowana do spektakli teatralnych. I jeszcze jedna wątpliwość. Czy w Kutnie byłoby aż tak duże zainteresowanie kinem 3D? Wiadomo, że bilety na takie seanse będą droższe, czy byłaby wystarczająca frekwencja satysfakcjonująca dystrybutora filmów? Kutno nie ma szans, aby równać się z dużymi miastami i ambicje musimy mierzyć na miarę potrzeb. Za kilka lat okaże się, że atrakcją jest nie 3D a 5D i znów będziemy modernizować kino? Teraz dojazd do Łodzi czy Płocka nie jest problemem.

Przypomnijmy, że kino 3D uwzględniono w projekcie modernizacji Centrum Muzyki, Tańca i Teatru. Trwa właśnie opracowywanie dokumentacji.

- Od projektanta usłyszałam, że nie będzie to do końca kino 3D, więc ostatecznie sama nie wiem jakie będzie to kino - dodaje Teresa Mosingiewicz.

A co Wy sądzicie na temat funkcjonowania kina 3D w Kutnie? Czekamy na Wasze opinie i głosy w sondzie zamieszczonej na naszej stronie internetowej.