Zatrzymany mężczyzna podejrzewany o pedofilię jest chory psychicznie. Ma znaczne upośledzenie

Sprawa wyszła na jaw, gdy matka nastolatki zgłosiła się do organów ścigania w Zgierzu. Poinformowała, że osoba z którą pisze jej córka chce porwać 8-latkę. Ustalono, miejsce zamieszkania adresata wiadomości wysłanej sms-em.

W środę, 17 sierpnia, policja wkroczyła do mieszkania młodego człowieka. Zabezpieczono kilka telefonów komórkowych oraz mnóstwo kart doładowujących telefon oraz kilkadziesiąt kart startowych.

Następnego dnia Sąd Rejonowy w Kutnie zdecydował o aresztowaniu 22-latka na miesiąc. Zabezpieczone telefony komórkowe miały być sprawdzone, bowiem stróże prawa podejrzewali, że pokrzywdzonych w ten sposób dziewczynek może być więcej.

Czytaj więcej: Pedofil chciał porwać dziewczynkę! Sąd w Kutnie zadecydował o tymczasowym areszcie

Młody człowiek miał najpierw zawierać znajomości przez internet, z którym łączył się za pomocą telefonu komórkowego, po czym dostawał od dziewczynek numer telefonu komórkowego, przez który składał seksualne propozycje. Zatrzymany przyznał się do winy.

W myśl nowych zapisów Kodeksu Karnego za nakłanianie za pomocą telefonu, internetu osób nieletnich do uprawiania seksu, grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. 22-latek usłyszał już zarzuty.

Tymczasem do naszej redakcji zgłosiła się matka zatrzymanego, która przedstawiła nam dokumenty z których wynika, że 22-latek jest od urodzenia osobą chorą psychicznie.

Czytaj więcej: Czytaj więcej: Kutnianin proponował seks przez internet dziewczynkom!

- Zrobili z dziecka zboczeńca, a on jest chory psychicznie - mówi pani Jolanta.- Niech go zabiorą do szpitala i leczą, a nie zamykają w więzieniu. Boję się, że tam jeszcze bardziej zgłupieje i nie dam sobie z nim rady. Już teraz musiałam za niego wykonywać podstawowe rzeczy jak ubieranie, mycie, jak z małym dzieckiem.

Sąsiedzi państwa O. też są zszokowani całą sytuacją. - Całe dnie siedział w domu, wychodził tylko z matką, do nikogo się nie odzywał, zawsze ze spuszczoną głową - mówią sąsiedzi. - Nawet oczyma nie wodził za dziewczynkami, a przecież tych mnóstwo chodzi do pobliskiej szkoły.

Pomimo, że sklep znajduje się od bloku, w którym mieszkał od 11 lat, w odległości ok. 50 metrów, nigdy nie był w nim sam. - Jestem zszokowana zachowaniem policji, która od razu zrobiła z niego zboczeńca - mówi nam ekspedientka. - Nawet do sklepu nie przyszedł sam, bo się nie znał na pieniądzach. Dzielnicowy powinien znać chłopaka, mógł wcześniej rozpytać sąsiadów. A jeśli nawet pisał jakieś sms-y to chyba nie bardzo rozumiał co pisze, gdyż jest chory psychicznie.

Od 1996 roku chłopak był leczony w Poradni Zdrowia Psychicznego. W 2009 r. brał leki na nerwicę. Miewał napady lękowe. Twierdził, że atakują go muszki i pająki. Chodził do Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Kutnie, ale gimnazjum nie skończył.

Dalszą część artykułu przeczytasz na następnej stronie

W opinii psychologa Anny Kremser wydanej w 2006 czytamy, że możliwości intelektualne chłopca są na poziomie znacznego niedorozwoju - jego iloraz inteligencji (IQ) wynosi zaledwie 35!

W opinii psychologa Aleksandry Wadeckiej-Ostapczuk z listopada 2007 r. czytamy "uczeń wykazuje trwałą niechęć do mówienia. Bardzo wolne tempo uczenia nowego materiału graficznego. Zaburzenia koordynacji wzrokowo-ruchowej. Znacznie ograniczona zdolność spostrzegania i logicznego myślenia".

Zadajemy pytanie czy taka osoba jest w stanie sprawnie posługiwać się telefonem komórkowym, założyć konto na facebooku, umieszczać tam filmiki i linki do
stron o treściach pornograficznych i pedofilskich? To trochę nieprawdopodobne...

Policja zabezpieczyła pięć telefonów komórkowych i kilkadziesiąt kart sim oraz komputer u rodziny chłopca, z którego podobno korzystał. - Trzy używane telefony komórkowe dał dziecku szwagier, ja kupiłam w ramach promocji dekoder Polsatu - mówi matka. - Siedział w domu, więc bawił się telefonami. Kupowałam mu karty startowe za 5-10 zł, co tydzień, dwa tygodnie. Na więcej mnie nie było stać. To chyba mało, aby buszować w internecie przez telefon. Słuchał muzyki. Widziałam też zdjęcia rozebranych kobiet, ale dorosłych.

Na portalu społecznościowym facebooku znaleźliśmy profil chłopca podejrzanego o pedofilię. Co ciekawe, były tam zdania w języku angielskim, choć pisane tak jak się słyszy.

- W SOSW dla dzieci z umiarkowanym i głębokim upośledzeniem nie ma nauki języka angielskiego - mówi Iwona Kaca, dyrektor placówki.

Zdaniem pedagogów nauczania specjalnego nawet z umiarkowanym upośledzeniem posługiwanie się telefonem komórkowym z wchodzeniem do internetu jest raczej trudno wyćwiczyć.

- Jeśli nawet chłopak jest chory umysłowo, to często takie osoby mają talenty manualne i techniczne - mówi tymczasem Paweł Witczak, rzecznik prasowy KPP w Kutnie.

Zdesperowana matka szukała pomocy w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Kutnie. Darmowy radca prawny pomógł jej napisać pismo do prokuratury, do którego dołączyła cześć zaświadczeń lekarskich o chorobie syna.

- Dawno mnie opiekunka socjalna namawiała, aby wystąpić o jego ubezwłasnowolnienie - dodaje kobieta. - Teraz chcę wystąpić do sądu z takim wnioskiem.
- Zatrzymany zostanie skierowany na badania psychiatryczne i lekarze wypowiedzą się na temat jego poczytalności - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Czekamy na informacje od Czytelników. Piszcie na adres [email protected] lub komentujcie na stronie www.kutno.naszemiasto.pl

W naszym Kalendarzu nie ma imprezy, na którą się wybierasz? Powiadom nas!
Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Wyślij artykuł i zdjęcia!