Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przewodniczący rady w Kutnie dostaje prawie 2 tysiące złotych, w Łęczycy - tysiąc złotych

Dorota Grąbczewska
fot. Piotr Panfil
Sprawdziliśmy, jakie wynagrodzenie otrzymują przewodniczący rad i zwykli radni w samorządach powiatów kutnowskiego i łęczyckiego. W obu powiatach zdecydowanie najlepiej są wynagradzani radni miejscy z Kutna.

Przewodniczący Rady Miejskiej w 47-tysięcznym Kutnie od stycznia 2011 roku dostaje dietę w kwocie 1987 zł. W 2010 roku dieta przewodniczącego była jeszcze wyższa - o 77,5 zł. Zmiana przepisów sprawiła, że pobory przewodniczącego oraz radnych zmniejszyły się. Zwykły radny miejski w Kutnie dostaje teraz miesięcznie dietę w wysokości 1.112 zł.

O 437 zł mniej od przewodniczącego Rady Miasta w Kutnie dostaje przewodniczący Rady Powiatu Kutnowskiego. Jego dieta wynosi 1.550 zł miesięcznie. Dieta zwykłego radnego powiatowego w Kutnie, który nie pełni funkcji, wynosi 1.100 zł.

W powiecie łęczyckim przewodniczący rady dostaje nieco więcej niż jego kolega z powiatu kutnowskiego - 1.669 zł, ale już zwykły radny ma tylko 834 zł, czyli o 266 zł mniej niż radny w powiecie kutnowskim.

W Krośniewicach przewodniczący rady otrzymuje dietę w wysokości 1.324 zł, zaś zwykły radny 688 zł.

Stosunkowo niskie diety pobierają też radni miejscy w Łęczycy. Przewodniczący rady odbiera co miesiąc 993 zł. To mniej niż przewodniczący rad gmin w Grabowie, Daszynie, gminie wiejskiej Łęczyca, którzy dostają odpowiednio po 1.000 zł, 1.035 zł i 1.150 zł.

Więcej od przewodniczącego rady z Łęczycy ma też przewodniczący rady w Krzyżanowie - 1.300 zł i przewodniczący rady gminy wiejskiej Kutno - 1.324 zł.

- W mojej ocenie diety radnych powinny rekompensować koszty, jakie radny ponosi w związku z wykonywaniem mandatu. Dlatego w poprzedniej kadencji walczyłem, aby obniżyć diety - mówi Zenon Koperkiewicz, radny miejski z Łęczycy, inicjator obowiązującej do dziś uchwały, ograniczającej wysokość diet w łęczyckim samorządzie. - Poza tym radni dostają teraz ryczałt. W poprzednich kadencjach była to zapłata za posiedzenia, a tych w sztuczny sposób organizowano zbyt wiele. Uważam, że tysiąc złotych dla przewodniczącego to kwota adekwatna. Wyższa byłaby nieuczciwa wobec wyborców. Zaoszczędzone pieniądze można wydać na potrzeby miasta.

Niskie diety w porównaniu z wymienionymi dostają przewodniczący rad w gminie Strzelce - 800 zł, a w gminie Oporów - 700 zł.

Jeszcze niższe diety otrzymują tam także zwykli radni. W Strzelcach i Oporowie po 400 zł miesięcznie.

W gminie Grabów (powiat łęczycki) zwykli radni mają płacone za udział w posiedzeniach - po 120 zł. W gminie wiejskiej Łęczyca radny za posiedzenie otrzymuje 184 zł. W miesiącu są zwykle dwa posiedzenia.

- Radny w każdej gminie wykonuje podobną pracę - mówi Leopold Wiśniewski z gminy Kutno. - Moim zdaniem najrozsądniejszym rozwiązaniem byłaby praca społeczna w radach. Wtedy do rady kandydowałyby osoby, które chcą zrobić coś dla gminy z potrzeby serca, a nie dla pieniędzy. Niektóre diety to więcej niż najniższa pensja w kraju.

Najdroższą radą jest Rada Miasta Kutna, która miesięcznie kosztuje ponad 30 tys. złotych, rocznie ponad 361 tysięcy złotych.


Czekamy na informacje od Czytelników. Piszcie na adres [email protected] lub komentujcie na stronie www.kutno.naszemiasto.pl

W naszym Kalendarzu nie ma imprezy, na którą się wybierasz? Powiadom nas!
Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Wyślij artykuł i zdjęcia!


od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kutno.naszemiasto.pl Nasze Miasto