- Przyszłam na dworzec PKS, chciałam dostać się na uczelnię w Łodzi. Niestety, okazało się, że są problemy i autobus prawdopodobnie nie pojedzie - skarżyła się Anna Jeziorska, studentka z Kutna. - Pomyślałam, że pojadę pociągiem, ale do dworca jest przecież daleko. Nie zdążyłam na pociąg i dziś przymusowo zostaję w domu...
Dariusz Kołodziej, prezes PKS Kutno, przyznał, że do Łodzi dojechać było najtrudniej. - Od strony Kutna nie ma żadnego przejazdu, korki są w Ozorkowie, Łęczycy, Zgierzu i Strykowie. W poniedziałek autobusy z Łodzi, które wracają normalnie około godz. 20, zjechały do bazy o 2-3 w nocy - mówił prezes Kołodziej.
Wczoraj wcale nie lepiej było też na kolei. - Dodzwonienie się na numer informacji PKP graniczy z cudem, linia cały czas jest zajęta - denerwował się Krzysztof Marczak z Kutna, który wybierał się do Warszawy.
Pociągi kursowały z kilkudziesięciominutowymi opóźnieniami.
Pełne ręce roboty mieli lekarze ortopedzi w Kutnie. - Jest dużo więcej złamań i zwichnięć, trzy razy tyle, co zwykle - poinformowano nas na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. – Od wtorku zgłosiło się ponad 40 osób. Trzy czwarte przypadków zakończyło się gipsowaniem.
Nic dziwnego, bo wiele chodników na ulicach i osiedlach wczoraj wciąż pokrywały zwały śniegu, mimo że nowych opadów nie było już od rana. Kierowcy w Kutnie i Łęczycy przeklinali służby drogowe. O ile drogi krajowe, zwłaszcza jedynka i dwójka, były niemal doskonale odśnieżone, o tyle na drogach wojewódzkich i powiatowych było źle i to bardzo.
- Przecież tędy nie przejedzie traktor, a co dopiero ciężarówka z naczepą - pomstował pan Tomasz, zawodowy kierowca, którego spotkaliśmy na drodze powiatowej z Gołębiewa do Kutna.
We wszystkich szkołach w obu powiatach zajęcia szkolne odbywały się normalnie.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?