W 2000 roku kobieta wykupiła mieszkanie komunalne za 8 tys. zł (z 85 proc. bonifikatą i 20 proc. za jednorazową wpłatę). Po pewnym czasie sprzedała je za 130 tys. zł. Za pozyskane w ten sposób pieniądze kupiła za 481 tys. zł mieszkanie w Warszawie. Na pozostałą część wzięła kredyt.
Wprawdzie gminna regulacja dopuszcza odstąpienie od zwrotu bonifikaty, ale tylko w przypadku, gdy osoba kupi inne mieszkanie w ciągu 12 miesięcy. W tym przypadku nastąpiło to po 15 miesiącach, czyli trzy miesiące po terminie.
Za wnioskiem kobiety o odstąpienie od zwrotu bonifikaty głosowało 7 radnych, 10 radnych było przeciwnych, 3 wstrzymało się od głosu.
- Decyzja radnych jest słuszna. Miasto nie może robić ludziom kosztownych prezentów - uważa Jarosław Królikowski z Kutna.- Pieniądze lepiej przeznaczyć na pomoc potrzebującym. Skoro kobietę stać na zapłacenie 480 tys. zł za mieszkanie, to biedna nie jest. Ale trzeba podziwiać ją za upór we wnoszeniu kolejnych pism.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?