Chłopiec, w trakcie zabawy na podwórku, prawdopodobnie podszedł do uwiązanego na łańcuchu psa. Kundel ugryzł go w głowę. Z raną ucha i zasinieniem na policzku, karetka pogotowia zawiozła chłopca do szpitala w Łodzi.
Kiedy doszło do wypadku, w domu była babcia malucha i jego matka, która, jak powiedziała policjantom, tylko na chwilę straciła synka z oczu. Rodzice twierdzą, że kundel nigdy wcześniej nie zachowywał się agresywnie w stosunku do domowników. Zapewniają, że pies był szczepiony.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?