18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spółka nie zamierza sięgać głębiej do kieszeni swoich klientów

max
Maciej Aksman
Prawdopodobnie pod koniec stycznia ma być znana dokładna kwota kar, jakie Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Kutnie ma nałożyć na kutnowskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Sprawa dotyczy kontroli kilku inwestycji wodociągowych oraz kanalizacyjnych, jakie spółka oddała do użytku pomiędzy 2008 a 2012 rokiem. Pomimo, że odbył się odbiór techniczny inwestycji, przedsiębiorstwo nie zgłosiło w porę, że z nich korzysta. Efekt? Potencjalne kary łącznie sięgające nawet 400 tys. zł, jakie mogą obciążyć tegoroczny budżet spółki.

- Nałożyliśmy już karę 40 tys. zł, lecz sprawa nadal jest w toku, bo PWiK odwołało się od wydanej decyzji - wyjaśnia Janusz Bona, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Kutnie.

Jak wyjaśnia Witold Kamiński, prezes PWiK, spółka by zrekompensować ewentualne ubytki w tegorocznym budżecie spowodowane decyzjami nadzoru budowlanego, nie będzie sięgać do kieszeni swoich klientów.

- Nie ma takiej możliwości, by odbiorcy tak indywidualni jak i przedsiębiorcy skutki decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego odczuli w postaci wyższych stawek za wodę czy odprowadzanie ścieków - uspokaja Kamiński. - Będziemy musieli zacisnąć pasa - dodaje.

Więcej o sprawie przeczytasz w jutrzejszym wydaniu "Dziennika Łódzkiego".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kutno.naszemiasto.pl Nasze Miasto