"Hanka.Historia pewnego pałacu" autorstwa kutnianki Moniki Szczesiak trafiła na półki księgarń

"Hanka. Historia pewnego pałacu" to literacki debiut Moniki Szczesiak, kutnianki, która od kilku lat mieszka w Wejherowie. Opowiadanie, które z czasem przerodziło się w powieść (obecnie autorka pracuje nad drugim, a zarazem ostatnim jej tomem) wzięło się z pomysłu na nietypowy prezent dla bliskiej osoby.

- Chciałam na Boże Narodzenie podarować mojej babci prezent oryginalny i wyjątkowy, napisałam więc opowiadanie - wyjaśnia Monika Szczesiak. - Później stwierdziłam, że może warto byłoby je wydrukować.

Tak książka trafiła do Warszawskiej Firmy Wydawniczej, a później na półki księgarń. 
Akcja powieści rozgrywa się w pewnym małym miasteczku, do którego każdego roku zjeżdżają tłumy turystów w nadziei, że odnajdą drogę do zaginionego skarbu. Chcąc nie chcąc tytułowa bohaterka, by rozwikłać zagadkę, którą wcześniej traktowała jak nieszkodliwą legendę, musi odbyć podróż w głąb historii swojej rodziny i nie wie, dokąd ta wiedza ją zaprowadzi.

- Celowo nie podaję nazwy miasteczka, gdyż każdy z nas posiada swoje własne miasto, z którym wiążą go emocje i różne wspomnienia - mówi autorka. - To od czytelnika będzie zależało, czy zechce te wspomnienia w sobie obudzić.

Takiej samej refleksji sprzyja również dość otwarta konstrukcja książkowych bohaterów. Tytułowa Hanka, oprócz tego, że została wciągnięta w wir pewnych wydarzeń, niejako wbrew swojej woli, musi zdecydować czy iść dalej czy się wycofać. Mimo, że nie raz w trudnych sytuacjach polega na swoich niezwykłych zdolnościach, to jednocześnie zawsze może liczyć na pomoc bliskiej osoby- swojej babci.

Jak podkreśla sama autorka, w życiu nie zawsze należy kierować się tylko i wyłącznie twardym rozumem, bo o ile logika zaprowadzi człowieka z punktu A do punktu B, to jego wyobraźnia zaprowadzi go wszędzie. Pytanie dokąd wyobraźnia Moniki Szczesiak zaprowadzi Hankę? O tym przekonamy się wkrótce.