Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kutnowski Dom Kultury świętuje i podsumowuje

Maciej Aksman
Wczoraj Kutnowski Dom Kultury świętował mały jubileusz. Dokładnie rok temu swoją działalność zainaugurował nowoczesny projektor do wyświetlania filmów w cyfrowej jakości dźwięku i obrazu, także wykonanych w technice trójwymiarowej. Tym samym kino w grodzie nad Ochnią wkroczyło w XXI wiek i stało się częścią Sieci Polskich Kin Cyfrowych.

Dotąd filmy w domu kultury wyświetlane były z klisz celulozowych za pomocą tradycyjnego projektora. Pracującą nieprzerwanie od piętnastu lat "Kryśkę", jak maszynę produkcji amerykańskiej firmy Christie Incorporated pieszczotliwie nazywali pracownicy techniczni KDK, wsparła młodsza i lepiej wyposażona siostra. Nie znaczy to wcale, że jej poprzedniczka odeszła na emeryturę. Zmieniono jej po prostu wymiar czasu pracy i jest uruchamiana, gdy do kina trafiają starsze produkcje, które nie doczekały się jeszcze digitalizacji.

O tym, jak bardzo zmieniło się kutnowskie kino, wspomina Teresa Mosingiewicz, dyrektor KDK.

- Poza niewątpliwie lepszą jakością dźwięku i obrazu, co poprawia widzom komfort oglądania, teraz mamy o wiele większy i szybszy dostęp do nowości filmowych - wyjaśnia dyrektor Mosingiewicz. - Zwyczajnie nie jesteśmy w stanie wyświetlać ich wszystkich jednocześnie.

Wcześniej filmy były rozsyłane przez dystrybutorów na taśmach w mniejszej ilości kopii. Zazwyczaj do mniejszych miast nowości docierały z nawet kilkumiesięcznym opóźnieniem, gdy wyczerpała się widownia w metropoliach. Teraz system dystrybucji jest sprawniejszy i do KDK dyski z filmami trafiają w kilka dni po premierze ogólnopolskiej.

- Kiedyś specjalnie o trzeciej w nocy jechaliśmy na dworzec po przesyłkę z taśmami, by od rana móc wyświetlać film - mówi Robert Kamiński, operator kina w KDK. - Później następowała żmudna praca, by pojedyncze rolki filmu złożyć w całość i zamontować w projek- torze. Teraz, gdy dysk z kopią do nas dotrze, czekamy jedynie na specjalny kod aktywacyjny i od razu możemy rozpocząć projekcję.

Nie oznacza to wcale, że praca operatorów jest mniej stresująca.

- "Kryśka" jak każda kobieta miała swoje kaprysy i nie wybaczała błędów - śmieją się pracownicy. - Wystarczyło, że taśma była źle zmontowana, a projektor mógł ją zerwać. Dziś z kolei grozi nam, że komputer, który łączy się z projektorem, się zawiesi.

Przez rok kutnowskie kino odwiedziło łącznie 44 tys. widzów podczas 962 seansów. Niekwestionowanym liderem, który zgromadził w sali widowiskowej KDK najliczniejszą publiczność, były "Listy do M". Film obejrzało w sumie 3.387 mieszkańców.

od 7 lat
Wideo

NORBLIN EVENT HALL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kutno.naszemiasto.pl Nasze Miasto