Święcicki chciał utworzyć podobne centrum w gminie Krośniewice. Pomysł utworzenia bazaru na 1.500 stanowisk tak podzielił radę, że miesiąc temu nie udało się rajcom zdecydować, czy uwzględnić jego uwagi do projektu. W głosowaniu padł remis 7:7.
Petycję do władz gminy, by te nie pozwoliły na powstanie bazaru, wystosowali kupcy ze stowarzyszenia kupców Centrum, zrzeszającego m.in. handlarzy z kutnowskiego Manhattanu. Ich stanowisko poparł prezydent Kutna Zbigniew Burzyński i Jacek Sikora, przewodniczący kutnowskiej Rady Miejskiej.
- Reprezentuję kupców z całego powiatu - mówiła na sesji Małgorzata Lubowicka, prezes Stowarzyszenia Kupców "Centrum". - Jeździmy do Głuchowa, Tuszyna, wiemy, jak funkcjonują te targowiska. W promieniu 30 km wokół bazarów nie ma handlu detalicznego. Miejsca pracy pozostaną na papierze, na bazarze handluje się 2 dni w tygodniu przez 6 godzin. Co to za praca przez 2 dni w tygodniu? Sporo stoisk już jest tam zamkniętych. Dla gminy może to zaowocować jeszcze wyższym bezrobociem.
- Proszę się nie obawiać tego, że gdy powstanie centrum, handel detaliczny padnie. W Krośniewicach jest raptem jeden sklep odzieżowy - mówił Leszek Gmerek, pełnomocnik inwestora. - Inwestor może rozpocząć proces dopiero, kiedy powstanie plan zagospodarowania przestrzennego.
- Gdy budowano Kaufland, Biedronki, Lidl w Kutnie, to nikt nas nie pytał o opinię - ripostowała radna Jadwiga Rożnowska. - Nikogo nie interesowało to, jak to wpłynie na nasz handel. My mamy wyborców tutaj i to oni nas rozliczą.
Radni przystąpili wreszcie do głosowania nad wnioskami. Każdy wniosek miał być głosowany, aż rada gminy zajmie jednoznaczne stanowisko. Okazało się, że nie jest to takie łatwe. Pierwsze podejście zakończyło się wynikiem... 6:6. Dwóch radnych się wstrzymało. Drugie podejście dało taki sam wynik. Henryk Ociepa,
przewodniczący Rady Gminy, znów przerwał obrady. Dopiero w trzecim głosowaniu radny Sławomir Mikołajczyk, który dotąd wstrzymywał się od głosu, zagłosował przeciw wnioskowi. W ten sposób rada odrzuciła uwagi zgłoszone przez inwestora. Przychylności radnych nie zdobyły także uwagi innych właścicieli.
- Dla nas nic się nie stało. Centrum powstanie gdzie indziej - skwitował Leszek Gmerek.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?