Trwa szczepienie wolno żyjących lisów przeciw wściekliźnie

Wiosenna akcja szczepienia lisów na polecenie Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii prowadzona jest w powiatach: skierniewickim, rawskim, łowickim, opoczyńskim, tomaszowskim, kutnowskim, łęczyckim (bez gminy Świnice Warckie) oraz w gminie Głowno w powiecie zgierskim. Zrzuty rozpoczęły się 18 i potrwają do 26 kwietnia.

Wyczuwalne przez lisy nawet z odległości 800 metrów przynęty zawierające doustne szczepionki będą zrzucane z samolotów, z wysokości ok. 150-250 metrów na tereny leśne, pola i łąki w ilości 30 dawek na kilometr kwadratowy.

Przynęta może mień kształt kwadratu lub krążka o wymiarach ok. 3-4 cm, jest koloru zielono-brunatnego. W jej wnętrzu znajduje się plastikowa kapsułka zawierająca płynną szczepionkę. Do zaszczepienia dochodzi, gdy lis przegryzie kapsułkę i dojdzie do kontaktu jej zawartości z błoną śluzową zwierzęcia.

Weterynarze i leśnicy apelują do osób, które podczas wędrówek po lesie natkną się na taką przynętę o niedotykanie jej. Po przeniesieniu na przynętę zapachu człowieka, lisy stracą nią zainteresowanie.
Sama przynęta nie jest niebezpieczna dla człowieka, jednak gdy znajdujące się wewnątrz kapsułka zostanie otwarta, należy o kontakcie z wirusem szczepionkowym niezwłocznie poinformować lekarza.

Przez dwa tygodnie od chwili wyłożenia szczepionki nie należy również dopuścić do kontaktu z nią zwierząt domowych i gospodarskich. W przypadku, gdy do takiego kontaktu dojdzie należy niezwłocznie skontaktować się z lekarzem weterynarii.

Przypominamy: wścieklizna jest niezwykle groźną, śmiertelną chorobą występującą wśród ssaków. Wywołuje ją wirus atakujący układ nerwowy przenoszony poprzez kontakt z krwią lub śliną zainfekowanego zwierzęcia. Choroba może być przenoszona na człowieka. Nie ma na nią lekarstwa, a w momencie wystąpienia objawów jest za późno na pomoc.