Promocja trzeciego tomu "Rocznika Skierniewickiego" przyciągnęła tłumy

- Jak co roku, w urodziny miasta, promujemy kolejne wydanie "Rocznika Skierniewickiego". W tym roku to już trzeci tom. Zachęcam do zapoznania się z tą publikacją. Już po oficjalnej promocji będzie ona dostępna za darmo w sieci, także każdy, kto będzie chciał zapoznać się z naszym czasopismem będzie mógł to zrobić - mówi Agata Niedziółka, dyrektor Muzeum Historycznego Skierniewic.

W trzecim tomie "Rocznika Skierniewickiego" znajdziemy historię posesji przy ulicy Floriana 4 oraz poznamy właścicieli i spadkobierców budynku przy Rynku 30, z którym związana jest historia pewnego pieca kaflowego. Przeczytać w nim można również o historii Polskiej Spółki Hutników Szkła "Skierniewice" oraz o bitwie pod Przyłękiem Dużym.

- W publikacji znajdziemy fantastyczne artykuły na temat historii miasta, ale również biografie oraz informacje o ważnych postaciach naszego regionu. Nieodzownym elementem oczywiście są muzealia oraz kalendarium. Możemy się zatem dowiedzieć, co wydarzyło się w ostatnich latach - mówi Agata Niedziółka.

Warto zauważyć, że na promocji "Rocznika Skierniewickiego" pojawiło się tak dużo gości, że zabrakło miejsca w sali muzeum. Zainteresowani stali również w korytarzu. Okazuje się, że z roku na rok zainteresowanie muzealnym wydawnictwem jest coraz większe.

- "Rocznik Skierniewicki" tworzą osoby, które kochają Skierniewice. Te słowa powiedziała Anna Baranowska podczas naszego wywiadu w radiu. To jest cała prawda, ponieważ cała koncepcja rocznika tliła się w kilku głowach od kilku lat, aż ujrzała światło dzienne. Wy jesteście świadkami tego wydarzenia już po raz trzeci. Myślę, że cały materiał, który jest na kartach trzeciego tomu i te, które już zdążyliście przeczytać w pierwszym i drugim wydaniu powstały z potrzeby serca i ducha - mówił podczas spotkania Jarosław Chęcielewski, wiceprezydent Skierniewic.

[g]