Całość inwestycji pod nazwą "Rozbudowa wraz z modernizacją systemu zbierania i oczyszczania ścieków komunalnych aglomeracji Kutno" miejski ratusz szacuje na 25 mln zł.
W planach miasto ma m.in. budowę kanalizacji sanitarnej w ul. Jesiennej i Rolniczej, a także Sklęczkowskiej i Odlewniczej. Ponadto mają zostać wybudowane przepompownie ścieków w ul. Narutowicza i Kilińskiego oraz Grunwaldzkiej.
Planowane prace budowlane mają rozpocząć się w przyszłym roku i potrwać do 2015. To zbyt kosztowna inwestycja, by w całości mógł ją udźwignąć miejski
budżet, stąd wystąpienie o dofinansowanie przedsięwzięcia ze środków zewnętrznych.
- Środki na planowane inwestycje będą pochodzić z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko - wyjaśnia Jacek Boczkaja, wiceprezydent Kutna. - Wartość projektu przed przetargami wynosi 25 mln zł, z czego 13 mln to wkład własny z miejskiego budżetu.
Jak zaznacza Boczkaja, kwota 13 mln zł ma zostać pomniejszona o ponad 6 mln zł kosztów, jakie do tej pory poniosło miasto w związku z zakończonym pierwszym etapem modernizacji GOŚ w latach 2007 - 2012. Tak więc ostatecznie miasto musi wyłożyć na stół 7 mln zł. By pokryć wkład własny, miasto będzie ubiegać się o preferencyjny kredyt z WFOŚiGW. Kasa z funduszu ma wpływać w trzech transzach. Do 2014 ich wysokość ma być na poziomie 3 mln zł, natomiast w 2015 ma wynieść ponad 500 tys. O tym, czy miasto pożyczkę uzyska, ma być wiadomo do końca tego roku.
Podczas ostatniej nadzwyczajnej sesji Rady Miasta, gdzie miejs-cy włodarze dostali zielone światło, by o dofinansowanie się starać, najwięcej emocji wzbudziła dyskusja na koniecznością modernizacji kutnowskiej GOŚ. Planowana rozbudowa ma kosztować prawie 9 mln zł i rozpocząć się w drugim kwartale przyszłego roku.
Radni z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, choć decyzję o modernizacji przyjęli z aprobatą, wytykali władzom miasta opieszałość w jej realizacji.
- Lepiej późno niż wcale - kwitował Krzysztof Dębski, radny Sojuszu.- O tym, że dalsza modernizacja GOŚ jest konieczna, słyszymy już od trzech lat. Wtedy miasto uznało, że nie ma takiej potrzeby i cieszymy się, że zmieniła się optyka patrzenia na tę kwestię.
- Wcześniejsze problemy ze ściekami były spowodowane remontem w oczyszczalni - ripostował Boczkaja. - Za całą mocą podkreślam, że żadna katastrofa ekologiczna nam nie grozi. Teraz ścieki spełniają wszystkie wymogi, określone przepisami prawa.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?