Władysław Kosiniak-Kamysz na początku udał się targowisko miejskie w Łęczycy, gdzie chętnie rozmawiał ze sprzedawcami oraz klientami. Kandydat na prezydenta RP na rynku zrobił także warzywne zakupy. Od sprzedawców kupił botwinkę oraz dwa kilogramy ogórków. Kosiniak-Kamysz rozdawał wszystkim także małe słoiczki miodu z jego rodzinnych stron.
Później lider Ludowców porozmawiał z łęczyckimi krwiodawcami podczas 44. Ogólnopolskiego Rajdu Honorowych Dawców Krwi PCK „Czerwona Róża”. Następnie przed budynkiem Starostwa Powiatowego w Łęczycy odbył się briefing prasowy.
Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że jeśli zostanie prezydentem wprowadzi m.in. emeryturę bez podatków, miesięczne stypendium dla studentów w wysokości tysiąca złotych, pod warunkiem, że absolwent szkoły wyższej przepracuje 10 lat w Polsce.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?