Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wicestarosta świętował w Karwi z posłem. Nad morze pojechał służbową skodą superb

Łukasz Janikowski
fot. Piotr Panfil
Zamiłowanie członków obecnego zarządu powiatu kutnowskiego do podróży jest faktem opisywanym wielokrotnie w mediach. Kilka dni temu dowiedzieliśmy się o kolejnym wyjeździe. Tym razem to wicestarosta Konrad Kłopotowski wybrał się na weekend do willi Stokrotka w Karwi nad Bałtykiem. Pojechał tam na zaproszenie Marka Matuszewskiego, posła Prawa i Sprawiedliwości ze Zgierza, który świętował swój wybór na kolejną kadencję. Wicestarosta wybrał się nad morze z żoną. Choć nie był to oficjalny wyjazd służbowy - pojechał do Karwi należącą do Starostwa Powiatowego w Kutnie skodą superb.

- Nikt nie widzi tego, że jeżdżę też w sprawach służbowych swoim prywatnym autem - mówi Konrad Kłopotowski, wicestarosta kutnowski. - Zrobiłem uprawnienia do prowadzenia pojazdu służbowego i dzięki temu mogę jeździć, nie zabierając kierowcy. Często w sprawach służbowych jeżdżę ze starostą, członkami zarządu czy przewodniczącym rady powiatu. W poniedziałek pojechałem do Łodzi na spotkanie, dotyczące polityki zdrowotnej.

Choć starosta o swoich podróżach służbowych opowiada bardzo chętnie, odpowiedzi na pytanie o wyjazd do Karwi unika jak ognia.

- To nie był wyjazd służbowy. Nie będę tego komentował - broni się Kłopotowski. - Nawet jeśli użyłem auta do celów prywatnych, to za to zapłaciłem. Od początku kadencji nie obciążyłem starostwa choćby złotówką.

Impreza w Karwi odbywała się 22 i 23 października. Marek Matuszewski, poseł PiS, urządził ją w pensjonacie, prowadzonym przez córkę. - Mnie w tym czasie w pensjonacie nie było - utrzymuje Karolina Matuszewska. - Imprezę organizował tata i to on zapraszał gości. Więcej nie mogę w tej sprawie powiedzieć.

- Wicestarosta Kłopotowski jechał do Karwi służbową skodą - twierdzi Krzysztof Debich, radny opozycyjnego Komitetu Obywatelskiego. - Wiemy to z bardzo wiarygodnego źródła.

Z prośbą o wyjaśnienia, dotyczące wyjazdu wicestarosty, zwróciliśmy się do starostwa już 15 listopada. Do tej pory nie uzyskaliśmy odpowiedzi, jak rozliczony został wyjazd i czy Konrad Kłopotowski uregulował należność za wyjazd do Karwi, czy też wystawił na niego delegację.

Samego zainteresowanego pytaliśmy o wyjazd kilkakrotnie. W końcu przyznał, że do Karwi wybrał się samochodem służbowym.

- Szpital w październiku zamknął bilans z zyskiem, wynoszącym 40 tysięcy złotych. To jest news, a nie jakiś tam samochód - mówi teraz Kłopotowski. - Na głupie zarzuty nie będę odpowiadać.


Czekamy na informacje od Czytelników. Piszcie na adres [email protected] lub komentujcie na stronie www.kutno.naszemiasto.pl

W naszym Kalendarzu nie ma imprezy, na którą się wybierasz? Powiadom nas!
Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Wyślij artykuł i zdjęcia!


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kutno.naszemiasto.pl Nasze Miasto