Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Pilichach mieli asfalt, ale gmina skuła dywanik. Droga w mgnieniu oka zmieniła się w gruntową

Redakcja
Agnieszka Jędrzejczak
Na niedawno wyremontowaną drogę gminną w Pilichach, w minioną sobotę, wjechał ciężki sprzęt. Obrazek powinien cieszyć, bowiem zwykle oznacza remont. Okazało się, że nie tym razem. W mgnieniu oka zniknęło około 100 metrów asfaltowego dywanika, a droga znów stała się drogą gruntową. Sprawa ma drugie dno. Czy gmina postanowiła zwinąć asfalt, by nie narażać się na konsekwencje samowoli budowlanej?

Niewielki odcinek, który miał być częścią inwestycji na drodze Mikołajew - Pruszki - Pilichy, został oddany do użytku w maju ubiegłego roku. Inwestycja kosztowała ponad 1,6 miliona złotych. W jej dokumentacji technicznej, mimo zapewnień wójta, nie znalazł się sporny odcinek. Nadzór budowlany zapowiada kontrolę w tej sprawie, tymczasem asfalt zniknął na ponad tydzień przed jej rozpoczęciem.

– Nie wydawaliśmy żadnych pozwoleń – mówi Włodzimierz Tomczak, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Łęczycy.

Więcej w jutrzejszym wydaniu "Dziennika Łódzkiego".

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leczyca.naszemiasto.pl Nasze Miasto