W Domu Pomocy Społecznej przy ul. Krzywoustego było podejrzenie epidemii świerzbu, o której poinformował redakcję jeden z pracowników tejże placówki. Kontrola Sanepidu świerzbu jednak nie wykazała, a dyrekcja placówki uważa, że ktoś specjalnie szkaluję dobre imię DPS.
- Żadnych przypadków świerzbu nie stwierdziliśmy. Nie ma mowy o żadnej epidemii tej choroby - mówi Zbigniew Solarz, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Łodzi.
Okazało się natomiast, że kilka osób faktycznie cierpi na choroby skóry. Jak wynika jednak z przeprowadzonych badań, są to nie groźne dla innych pensjonariuszy choroby związane głównie z ich wiekiem, jak endoskopowe zapalenie skóry, wysypki związane z alergią na otrzymywane leki, łuszczyca czy pokrzywka.
- To jest szkalowanie naszej placówki. Tu nie ma żadnego świerzbu i ja mam na to niezbite dowody. Wygląda na to, że ktoś wpadł w histerię, fobię. Nie będę szukała winnych donosu, bo i tak nikt się nie przyzna, ale jak ktoś rzuca takie oskarżenia, to powinien potrafić się ujawnić, że to właśnie on stawia zarzuty - mówi Wioletta Burbul, dyrektor DPS.
Więcej na ten temat w dzisiejszym wydaniu Naszego Tygodnika Kutno Łęczyca
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?