Uwaga na oszustów. Znowu podszywają się pod kontrolerów ZUS

O podejrzanych osobach podających się za pracowników Zakładu Ubezpieczeń Społecznych zawiadomił tę instytucję mieszkaniec Wielunia, którego żona otworzyła drzwi trójce osób. Nieznajomi oznajmili jej, że przyszli przeprowadzić kontrolę zwolnienia lekarskiego męża. Szkopuł w tym, że na żadnym zwolnieniu on nie był (znajdował się w tym czasie w miejscu pracy), ani też ZUS nie zlecał żadnej kontroli.

- Z bardzo podobną sytuacją na terenie Wielunia mieliśmy do czynienia w sierpniu ubiegłego roku - przypomina Monika Kiełczyńska, rzecznik prasowy ZUS w woj. łódzkim.

Istnieją dwa przypadki, kiedy pracownicy ZUS mogą zjawić się w miejscu zamieszkania ubezpieczonego. Może to kontrola płatnika składek, który ma zarejestrowaną firmę pod adresem domowym. Po drugie, kontrolerzy mogą zapukać do drzwi ubezpieczonego, który jest na zasiłku chorobowym, by sprawdzić, czy rzeczywiście ma wolne od pracy.

- Nie zapominajmy przy tym, że kontrolerzy powinni mieć przy sobie imienne upoważnienie do przeprowadzania kontroli oraz dowód osobisty. Zawsze też możemy zadzwonić do Centrum Obsługi Telefonicznej 22 560 16 00, którego pracownik może sprawdzić, czy kontrola faktycznie w danym dniu była wysyłana do ubezpieczonego i czy dane osoby są pracownikami ZUS-u - radzi rzecznik Monika Kiełczyńska.

Przypominamy również, że w przypadku nieprawidłowego wykorzystywania zwolnienia lekarskiego można stracić zasiłek za cały okres chorobowego. W ubiegłym roku na terenie województwa łódzkiego ZUS przeprowadził ok. 15,7 tys. kontroli wykorzystywania zwolnień lekarskich. Cofnięto prawo do wypłaty zasiłków w niemal 4 proc. kontrolowanych przypadków. Wartość zabranych zasiłków wyniosła ok. 1,132 mln zł.