Trzydzieści siedem metrów to za dużo dla inwalidy? Gmina odmawia przydziału mieszkania
Redakcja
Mieszkająca przy pl. Wolności rodzina Kaźmierskich z Krośniewic od ubiegłego roku stara się o większe mieszkanie dla swojego niepełnosprawnego syna. 25-latek potrzebuje stałej rehabilitacji. Ze względu na znaczny stopień niepełnosprawności, wymaga zamieszkania w oddzielnym pokoju. Problem polega na tym, że własne mieszkanie, jakie zajmuje rodzina Kaźmierskich, to jeden pokój o powierzchni 33 mkw.
Rodzina starała się o przydział dla syna mieszkania komunalnego po zmarłym niedawno bracie pana Kaźmierskiego. Znajduje się ono w kamienicy po sąsiedzku, dodatkowy jego atut to fakt, że jest ono na parterze, co dla mającego trudności w poruszaniu się syna ma niebagatelne znaczenie. Gmina dwukrotnie odmówiła jednak przyznania mieszkania.
Więcej w jutrzejszym wydaniu "Naszego Tygodnika: Kutno, Łęczyca"
Wideo
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!