- Kobieta, która trafiła do naszego szpitala w niedzielę, była skrajnie zaniedbana i wychłodzona, miała ropiejące rany na skórze - mówi Krzysztof Napora, zastępca dyrektora ds. medycznych. - Po długiej reanimacji zmarła. Ponieważ przyczyna zgonu nie była nam znana, powiadomiliśmy o zdarzeniu policję.
- O zgonie kobiety poinformowali nas pracownicy szpitala - mówi Paweł Witczak z Komendy Powiatowej Policji w Kutnie. - Wskazano, że kobieta była bardzo zaniedbana. Powiadomiliśmy o tym prokuraturę.
Dzisiaj ma być przeprowadzona sekcja zwłok, która wskaże bezpośrednią przyczynę zgonu.
Jadwiga Sz. od dziecka była osobą upośledzoną umysłowo. Mieszkała z 85-letnią matką, która ma problemy z poruszaniem się i 35-letnią córką Ewą, która również jest osobą niepełnosprawną i uczestniczy w zajęciach Warsztatów Terapii Zajęciowej w Żychlinie. Mieszkają w starym, drewnianym domu, bez bieżącej wody, dom ogrzewany był węglową kuchnią.
- Jestem w szoku. Lekarz zarzucał nam, że Jadzia od 2 tygodni nie jadła - mówi rozgoryczona matka zmarłej kobiety. - Gdyby tak długo nie jadła, to by dawno umarła. Jadzia była bardzo uparta, odrzucała jakąkolwiek pomoc. W nocy wołała, że chce wody, ale robiła się bezwładna. Ewa zadzwoniła po karetkę.
Barbara Sitkiewicz, kierownik Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Żychlinie twierdzi, że rodzina nie była pod ich opieką. Od nikogo nie docierały do Ośrodka informacje informacji, że tej rodzinie trzeba pomóc. - Przykro mi, że ta kobieta zmarła. System pomocy społecznej zawiódł, zabrakło przepływu informacji pomiędzy instytucjami - mówi Barbara Sitkiewicz, kierownik Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Żychlinie. - Informacja o tym, że rodzina wymaga pomocy, do nas niestety nie dotarła.
Czekamy na informacje od Czytelników. Piszcie na adres [email protected] lub komentujcie na stronie www.kutno.naszemiasto.pl
W naszym Kalendarzu nie ma imprezy, na którą się wybierasz? Powiadom nas!
Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Wyślij artykuł i zdjęcia!
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?