Taxi Nova działa w kilkunastu miastach na terenie Polski, m.in. w Łodzi, Zgierzu, Aleksandrowie Łódzkim, Piotrkowie Trybunalskim, Bełchatowie i Radomsku.
Zdaniem kutnowskich taksówkarzy - firma nie może ot tak sobie wejść na ten rynek, bo prawo preferuje lokalnych kierowców. - My znamy topografię miasta i powiatu i jesteśmy tu zameldowani. Tak jak my nie możemy stać w Łodzi, tak taksiarze z Łodzi nie mogą stać u nas. Mogą robić kursy z Łodzi do Kutna, tak jak, my do Łodzi, ale stać tu nie mogą. Takie jest prawo - wyjaśnia Stanisław Zychowicz, taksówkarz. Zdaniem jego kolegi, Janusza Mikołajczyka, korporacja może im jedynie zaproponować pracę w jej szeregach, na co jak mówi - zgody nie będzie.
Tymczasem Jarosław Kowalczyk, szef firmy "Taxi - Nova", twierdzi, że rozmawiał już z kilkoma taksówkarzami z Kutna. - Wśród nich jest pewna obawa, o utratę pracy, ale to właśnie ja tą pracę mogę zapewnić - mówi przedsiębiorca.
Jego zdaniem taksówkarski rynek w Kutnie stoi w miejscu, a wejście do korporacji to szansa dla kierowców. Jak mówi Kowalczyk, jego firma ma doświadczenie i wie, jak pozyskać klienta. - Nikomu pracy nie zabierzemy, a wręcz odwrotnie, sprawimy, że ruch będzie dużo większy - zapowiada.
Laboratorium silniki hybrydowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?