Najlepszym letnim przysmakiem są zdecydowanie lody. Możemy kupić na patyki, w wafelki, w pojemniczku, owocowe, warzywne – do wyboru, do koloru. Lodziarnie każdego roku wymyślają nowe propozycje, żeby przyciągnąć do siebie klientów. Przy ul. Chmielnej 20 otworzył się w tym roku punkt z lodami, który wyróżnia się na tle innych.
Taiyaki WAW to jedyne miejsce w Warszawie, które serwuje japoński deser. Ta obco brzmiąca nazwa - „taiyaki” - to w dosłownym tłumaczeniu pieczona dorada, czyli tradycyjna japońska potrawa w kształcie ryby. W oryginalnej recepturze wypełniana jest dosładzaną fasolą azuki, ale w warszawskiej lodziarni otrzymacie bardziej spolszczoną wersję. Mówiąc w skrócie, przy Chmielnej 20 zjecie kremowe sorbety serwowane w wyjątkowym ciastku. Idealna alternatywa dla tradycyjnych lodów.
- Serwujemy kremowe sorbety podawane w kruchym ciastku Taiyaki. To typowy japoński przysmak. Ciasto nadziewane jest zazwyczaj dosłodzoną fasolą azuki. My zastosowaliśmy krem czekoladowy, krem kokosowy i owoce. Musieliśmy to trochę podmienić pod polskie realia – wyjaśnia nam Adrian Sosnowski, właściciel Taiyaki WAW.
Jeśli jeszcze nie próbowaliście tego przysmaku albo chcecie wybrać się do Taiyaki po raz kolejny to musicie się spieszyć.
- To ostatnia szansa w tym roku na jedyne w Warszawie kremowe sorbety w kruchym ciastku taiyaki - nasz punkt sprzedaży jest czynny do niedzieli, 27 września - oznajmia właściciel.
Japoński deser dotarł do Warszawy
Sorbety rzemieślnicze serwowane w Taiyaki WAW różnią od tych, które znamy z innych lodziarni. Charakteryzują się kremową, twardą strukturą.
- Bazę lodową przygotowujemy rano. Następnie ląduje ona w maszynie do lodów soft, dzięki temu lody są lekkie, kremowe. Czegoś takiego na razie nie możemy spotkać w innym miejscu w Warszawie. Jesteśmy pierwszym takim konceptem – tłumaczy Adrian.
Zawsze do wyboru są dwa smaki – bardziej i mniej słodki. Każdy łasuch będzie mógł dobrać go pod siebie. Niezdecydowani mogą wybrać opcję pół na pół. Co ciekawe, smaki zmieniają się co tydzień, więc zawsze można spotkać coś innego. – Staramy się, żeby smaki były inne, niż w przypadku konkurencji – dodaje właściciel.
Doskonałym uzupełnieniem tych niecodziennych sorbetów jest wafelek. To ta wspomniana wcześniej rybka.
- Wafelki pieczemy na miejscu, z naszej własnej receptury, więc wszystko jest świeże – wyjaśnia Adrian Sosnowski.
Wafelek, a właściwie ciastko smakuje trochę jak gofry lub naleśniki. Jest miękki w środku i chrupiący na zewnątrz. W dodatku możemy dobrać sobie do niego nadzienie, czyli krem czekoladowy, krem kokosowy lub owoce. Lodziarnia oferuje także wegańską wersję wafelków.
- Porcja lodów kosztuje 14,99 zł. Składa się ze świeżo wypieczonego ciastka z nadzieniem, około 150 g sorbetu oraz posypki – informuje właściciel Taiyaki WAW.
Darmowa porcja
Nowa warszawska lodziarnia zorganizowała promocję dla fanów ich lodów. Każdy może zdobyć kolejną porcję lodów za darmo. Wystarczy, że zrobicie zdjęcie na swojego Instagrama i oznaczycie Taiyaki WAW (@taiyaki.pl).
- Jeżeli nasi klienci umieszczą zdjęcie i oznaczą nas na Instagramie i to zdjęcie będzie atrakcyjne, to umieścimy je na naszym kanale social media, wtedy ta osoba może się do nas zwrócić o darmową porcję – wyjaśnia Adrian.
Zobaczcie też:
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali ...
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?