Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stażyści od wykonywania... czarnej roboty

Sławomir Bobbe

Setki stażystów w każdej niemal branży pracują bez nadziei na to, że gdy skończą okres testowy, zaczną prawdziwą pracę.

- Po fizjoterapii w Collegium Medicum nie ma szans na pracę. Ze stażem też jest ciężko - narzeka Marta Kamińska z Bydgoszczy. - Najczęściej sami zabiegamy u dyrektorów placówek o to, by zechcieli nas przyjąć na staż. Możliwość uzyskania etatu pojawia się wtedy, gdy ktoś odchodzi na emeryturę, idzie na macierzyński albo wyjeżdża. Najwięcej szczęścia mają absolwenci, którzy nie pochodzą w Bydgoszczy. Jeśli wrócili do swoich miast, łatwo tam o pracę, na przykład w Szczecinie lub Olsztynie. Wiele osób rozesłało CV po Polsce i po prostu wyjechało.

- Wykonywałem najgorszą robotę, jakieś durne wpisywanie danych w tabelki, przekładanie papierów z miejsca na miejsce. Skończyłem studia politologiczne i chciałbym robić ambitniejsze rzeczy niż wklepywanie liczb do programów. Jeśli staż miał mnie nauczyć rutynowego korzystania z klawiatury, to jestem teraz mistrzem - narzeka Maciej Wesołowski. - Robimy za murzynów i nikomu to nie przeszkadza. Gdyby urzędy musiały zatrudniać choć część stażystów, bardziej by nas szanowały.

- Ze stażystami bywa różnie. Miałem przyjemność pracować z dwiema kobietami po stażach w Hiszpanii w ramach programu Erasmus. Kompetentne, chętne do pracy, otwarte. Nie chciały jednak u nas pracować i po zebraniu doświadczeń wyjechały. Entuzjazm stażystów gaśnie, gdy dowiadują się, ile zarabia się urzędach, a część z nich po prostu nie nadaje się do urzędniczej pracy - mówi Piotr Kurek, rzecznik wojewody.

Mimo to w 2009 roku pracę w Urzędzie Wojewódzkim znalazło 6 osób po stażu.

- Obecnie w urzędzie na stażach jest kilkanaście osób. Perspektywa zatrudnienia stażysty zależy od tego, czy mamy wolny etat, i od tego, jak stażysta sprawdził się w pracy - wyjaśnia Anita Bachorska, rzeczniczka III Urzędu Skarbowego. - To, że stażyści wykonują często monotonną mechaniczną pracę, nie oznacza, że są wykorzystywani. Jak wszyscy nowi pracownicy, muszą się jeszcze wiele nauczyć, a te obowiązki są najprostsze do wykonania.

PS Na życzenie stażystów ich dane osobowe zostały zmienione.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Stażyści od wykonywania... czarnej roboty - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na kutno.naszemiasto.pl Nasze Miasto