W sylwestrową noc w ubiegłym roku, spora grupa mieszkańców Żar i ich gości witała Nowy Rok na Rynku. Zabawa pod chmurką była krótka, bo trwała od 23.00 do 0.30, ale intensywna. Nie zabrakło gorących rytmów, które serwował DJ z Wrocławia. Punktualnie o północy wystrzeliły szampany, można było też obejrzeć pokaz sztucznych ogni. Niestety na następną imprezę musimy poczekać cały rok.