Autor pisma przytacza przykład radnego Kazimierza Staszewskiego z Radomia, który musiał decyzją sądu zwrócić ZUS prawie 12 tys. zł. Adnotacja "Pacjent może chodzić" zdaniem ZUS nie uprawniała do wykonywania pracy, a do wykonywania zwykłych czynności dnia codziennego. Do tej opinii przychylił się sąd. Wyrok zapadł we wrześniu 2012 r.
– Nie wykonywałem żadnych czynności związanych z pracą zarobkową – odpowiada Krzysztof Wacław Dębski, radny, którego dotyczy pismo. – Pobyt na zwolnieniu nie zabrania mi działalności społecznej. Sprawdziłem to bardzo dokładnie.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?