Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przy dobrej pogodzie z tego wzniesienia w Zielonej Górze rozciągają się ciekawe widoki. Chodź z nami na wycieczkę!

Redakcja
Warto wybrać się na spacer w okolicę alei Słowackiego, ul. Aliny czy Horsztyńskiego w Zielonej Górze. Widoki są tutaj całkiem niezłe!
Warto wybrać się na spacer w okolicę alei Słowackiego, ul. Aliny czy Horsztyńskiego w Zielonej Górze. Widoki są tutaj całkiem niezłe! Natalia Dyjas
Zielona Góra w pełni zasłużyła na swoją nazwę. Mnóstwo tu wzniesień i czasem można naprawdę nieźle się zasapać, wspinając się na któreś z nich. W trakcie naszej wędrówki po mieście udało nam się dotrzeć do Kapliczki na Winnicy i w okolice ul. Horsztyńskiego. Przy dobrej pogodzie rozciąga się stąd widok na wiele kilometrów!

Są takie schody w Zielonej Górze, z których, przy dobrej pogodzie, rozciąga się widok na wiele kilometrów. Mowa tu o okolicach Horsztyńskiego i Krzemienieckiej, nieopodal parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Zielonej Górze.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Niektórzy z wyżej położonych miejsc w mieście są w stanie dojrzeć Śnieżkę!

Z Zielonej Góry widać Karkonosze, Śnieżkę oraz Góry Izerskie. Te fotografie wykonano z odległości 140 km [ZDJĘCIA]

Trwa głosowanie...

Wiedziałeś/aś, że z niektórych miejsc w Lubuskiem można zaobserwować góry?

Okazuje się, że nie tylko z Zielonej Góry można zobaczyć wzniesienia Dolnego Śląska.

Karkonosze widziane z okien domu. I to w Lubuskiem!

Ale ze wspomnianego zielonogórskiego wzniesienia widok też jest całkiem niezły. Na dole morze zieleni (królują tu ogródki działkowe), a dalej oko długo nie może się zatrzymać na jednym punkcie. Perspektywa jest ciekawa i człowiek może odpocząć w tym niezwykłym otoczeniu natury.

Przy okazji możesz też odwiedzić wiekową Kapliczkę Matki Bożej na Winnicy

A jeśli wespniecie się na tej jeden z wyższych punktów w mieście, to koniecznie zawędrujcie też do kilkusetletniej Kapliczki Matki Bożej na Winnicy.

Teraz historia tego miejsca nabiera całkiem nowego znaczenia. Na wzgórzu już przed wieloma wiekami uprawiano winorośl. Wtedy teren nie był jeszcze częścią miasta. Na początku XIV wieku do miasta dotarła zaraza. Przetrwali tylko nieliczni. Ci, którzy mieli ukryć się właśnie na pełnych zieleni wzgórzach, okalających miasto.

Zaledwie setka ocalonych, którym udało się uciec przed zarazą morową, zbudowała na wzgórzu kapliczkę jako dowód wdzięczności za wysłuchanie modlitw i uratowanie życia. Obiekt, zbudowany w 1314 roku, został poświęcony właśnie Matce Bożej, której za pomoc byli wdzięczni ówcześni mieszkańcy. Jak dowiadujemy się ze strony parafii Podwyższenia Krzyża Świętego burzliwe były losy historii, zmiany i te nie ominęły też samej kapliczki. Reformacja, wojna 30-letnia... Sporo się działo.

W którymś momencie kapliczka nie pełniła funkcji sakralnej. Od XVI wieku aż do 1945 roku była w rękach właścicieli winnic.

Dzięki pracom byłych więźniów obozów, kapliczkę udało się odnowić

Wszystko zmieniło się, gdy Zielona Góra została wyzwolona. Z pamiątkowej tablicy umieszczonej na kapliczce możemy się dowiedzieć, że budynek odnowili byli więźniowie obozów koncentracyjnych.

Zaś 3 maja 1947 roku, jak wskazuje pamiątkowa tablica, kapliczka została poświęcona

"Pod wezwaniem NMP jako wotum dziękczynne za ocalenie i powrót do Ojczyzny".

Warto zobaczyć te niezwykłe miejsca na mapie Zielonej Góry. Jest tutaj naprawdę pięknie.

Zobaczcie, jak cudownie jest teraz na Wzgórzach Piastowskich w Zielonej Górze.

POLECAMY Z REGIONU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto