O sprawie informowaliśmy w marcu. Wówczas Piotr Okoński tłumaczył, że sporu zbiorowego w kierowanej przez niego placówce nie ma, bo organizacje związkowe nie dopełniły wszystkich formalności. Według prezesa związki poinformowały go o swoich żądaniach, ale nie określiły, ile czasu ma na ich realizację.
- O podwyżki upomniałyśmy się w październiku - mówiła nam wówczas Anna Baranowska, szefowa Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w kutnowskim szpitalu. - Żądałyśmy po 500 złotych podwyżki i włączenia pieniędzy należnych z tytułu tzw. ustawy 203 do podstawy wynagrodzenia. Spotkaliśmy się z prezesem dwa razy. Na pierwszym spotkaniu nic nie udało się ustalić. Na drugim tylko, że prezes do tematu wróci, kiedy będzie coś wiedział o kontrakcie. Prezes nie podjął żadnych kroków w celu rozwiązania sporu, a zasłania się tym, że to my nie dopełniłyśmy formalności.
Kontrola z Państwowej Inspekcji Pracy prowadzona była w styczniu tego roku.
- Ustaliliśmy, że w szpitalu trwa spór zbiorowy pomiędzy pracodawcą a organizacją związkową - wyjaśnia Kamil Kałużny, rzecznik prasowy Okręgowej Inspekcji Pracy w Łodzi. - Ustawa precyzuje, że pracodawca ma obowiązek poinformowania inspekcji pracy o trwającym sporze zbiorowym. Inspektorzy uznali, że istnieje podejrzenie popełnienia przestępstwa przez prezesa.
Sama inspekcja pracy skłania się to tego, by ewentualne naruszenie przepisów przez prezesa Okońskiego traktować bardziej jak uchybienie niż przestępstwo. Prokuratura zdecydowała się jednak zbadać sprawę.
- Funkcjonariusze policji w Kutnie prowadzą w tej chwili czynności, zlecone przez prokuraturę rejonową - mówi Krzysztof Kopania z łódzkiej Prokuratury Okręgowej.
Poprosiliśmy o komentarz Piotra Okońskiego. Ten nie chciał ustosunkować się do sprawy.
- Oficjalne pismo z prokuratury jeszcze do nas nie dotarło, dlatego na razie nie będziemy komentować - usłyszeliśmy w sekretariacie NZOZ KSS.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?