Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poważne utrudnienia na ulicy Podrzecznej w Kutnie, kierowcy jeżdżą na pamięć [ZDJĘCIA]

Dorota Grąbczewska
Mieszkańcy Kutna, a zwłaszcza kierowcy, muszą przyzwyczaić się do utrudnień na części ulicy Podrzecznej. Na odcinku od ul. Sienkiewicza do Banku Gospodarki Żywnościowej wprowadzono ruch jednokierunkowy. Jadąc od strony ul. Sienkiewicza, po 120 metrach stoi znak zakazu wjazdu. W Podrzeczną bez problemu wjadą tylko skręcający z al. Jana Pawła II. W czasie remontu ulicę omijać muszą także miejskie autobusy.

- To nieporozumienie - mówi zdenerwowany Adam Górski, kutnowski kierowca. - Trochę wierzyć mi się nie chce, że zorganizowano ruch w ten sposób. Ulica Podrzeczna to przecież jeden z najważniejszych szlaków komunikacyjnych w mieście.

Zmiana organizacji ruchu już wprowadziła dużo zamieszania. Mieszkańcy miasta co chwilę udowadniają, że jeżdżą na pamięć, a ustawione znaki mają dla nich drugorzędne znaczenie. Część kierowców zawraca, ale wielu ryzykuje jazdę pod prąd. Na tym nie koniec utrudnień. W kolejnych tygodniach ten odcinek ulicy Podrzecznej zostanie całkowicie wyłączony z ruchu. Piesi napotkają na mniejsze utrudnienia, dla nich zostanie pozostawione wydzielone przejście. Powód utrudnień? W centrum trwa inwestycja, prowadzona przez Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, które modernizuje kolektor ściekowy.

- Na razie ruch puściliśmy w jedną stronę, ale w drugim etapie robót, gdy będą głębokie wykopy, zmuszeni będziemy całkowicie wyłączyć z ruchu część ulicy - mówi Witold Kamiński, prezes PWiK w Kutnie. - Przejazd do ulicy Sienkiewicza będzie niemożliwy. To trudna decyzja, ale chodzi o bezpieczeństwo, zarówno kierowców, jak i robotników, wykonujących prace.

Inwestycja była planowana od kilku lat. Stara kanalizacja była awaryjna, ponadto nie mogła odebrać wszystkich ścieków, spływających z północno-zachodniej części miasta. Realizacji doczekała się dopiero teraz.

W tym roku przeprowadzony będzie pierwszy etap przedsięwzięcia, czyli budowa nowego odcinka, około 120-metrowego, w ulicy Oziębłowskiego (którą już zakończono) oraz modernizacja kolejnych 120 metrów kanalizacji w ul. Podrzecznej (od ulicy Oziębłowskiego do Sienkiewicza). Koszt budowy to 400 tysięcy złotych.

- Od lat mamy problemy z istniejącą tutaj kanalizacją ściekową - wyjaśnia prezes PWiK. - Kanalizacja pod powierzchnią ulicy Podrzecznej jest wykonana z rur żeliwnych o średnicy 200 mm. Zastąpią ją rury PCW o cztery razy większej średnicy.

Stara kanalizacja w kilku miejscach jest nieszczelna. To sprawia, że część ścieków znajduje sobie niekontrolowane ujście. W efekcie w ścisłym centrum miasta czasem po prostu czuć fetor. W ostatnich latach po większych ulewach ul. Sienkiewicza regularnie była zalewana.

Inwestycja będzie kontynuowana. W sąsiedztwie przychodni na ul. Mickiewicza ma powstać potężna studnia o średnicy sześciu metrów, do której trafią ścieki z północno-zachodniej części miasta. Stąd ścieki będą tłoczone do nowej kanalizacji, która zostanie wybudowana w ulicy Kilińskiego. Powstanie też kolejna studnia, która pozostanie połączona z budowanym właśnie kolektorem w ulicy Podrzecznej. Dalej ścieki popłyną do ulicy Oziębłowskiego i do Grupowej Oczyszczalni Ścieków.


Czekamy na informacje od Czytelników. Piszcie na adres [email protected] lub komentujcie na stronie www.kutno.naszemiasto.pl

W naszym Kalendarzu nie ma imprezy, na którą się wybierasz? Powiadom nas!
Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Wyślij artykuł i zdjęcia!


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kutno.naszemiasto.pl Nasze Miasto