Wsiąść do pociągu nie byle jakiego…
- Chcemy sprawdzić, jak wygląda stan kolei i autobusów, infrastruktura i jakie mamy bolączki z dostępem do transportu publicznego. Zobaczymy, jak prezentuje się mapa wykluczenia transportowego i jak w praktyce działają różnego rodzaju programy wsparcia dla tego sektora - zapowiada posłanka Matysiak. - Za chwilę wsiadamy w pociąg i ruszamy w trzydniową podróż, podczas której odwiedzimy wiele miejscowości. Dziś (1 sierpnia) Ciechanów, Olsztyn, Toruń, jutro (2 sierpnia) Bydgoszcz, Piła, Koszalin i Szczecin, a pojutrze (3 sierpnia) Zielona Góra, Wrocław i z powrotem do Warszawy.
Uczestnicy akcji podczas swoich podróży będą rozmawiać z pasażerami i mieszkańcami, zapytają, co sądzą o dostępnym transporcie i jakie są ich potrzeby, ponieważ ich głos nie zawsze jest słyszany. Ponadto do dyskusji w pociągach zostaną zaproszone osoby odpowiedzialne za kształt komunikacji zbiorowej lokalnie i w całym kraju.
Relacje z jazdy będą publikowane w mediach społecznościowych. Organizatorzy akcji gorąco zachęcają do dzielenia się zdjęciami i opiniami z własnych podróży po kraju i oznaczania ich hasztagiem #ZbiorKomemPrzezPolskę.
Posłanka Matysiak świeci przykładem
Jak informuje Matysiak, sama w ramach pełnienia mandatu posłanki na Sejm RP przemieszcza się głównie transportem kolejowym, który zgodnie z ustawą o wykonywaniu mandatu poselskiego jest bezpłatny dla parlamentarzystów i nie wykazuje się go w sprawozdaniu z wydatkowania ryczałtu na biuro poselskie:
We wspomnianym sprawozdaniu — zarówno za 2021, jak i 2019/2020 rok — w rubryce „koszty przejazdów posłanki w związku z wykonywaniem mandatu poselskiego samochodem własnym lub innym” kwota wynosi 0 zł, ponieważ na co dzień nie prowadzę samochodu i takiego pojazdu nie posiadam. Zamiast tego korzystam oczywiście z transportu publicznego, tj. kolei, autobusów czy tramwajów, co często podkreślam np. w swoich mediach społecznościowych, aby do podobnego rozwiązania zachęcać jak największą liczbę osób. Rozwój komunikacji zbiorowej jest dla mnie szczególnie ważny.
Jak dojechać do turystycznych perełek?
- Wykluczenie transportowe z roku na rok nadal postępuje. Jako Stowarzyszenie Wykluczenie Transportowe od dwóch lat podejmujemy działania, aby likwidować białe plamy na mapie Polski i promować korzystanie z komunikacji zbiorowej. Ten sektor w ostatnim czasie przeżywał ogromny kryzys finansowy i wizerunkowy, w tej chwili na przykład branża autobusowa boryka się brakiem kierowców — mówiła Iwona Budych, prezes Stowarzyszenia Wykluczenie Transportowe. — Cieszymy się, że wspólnie z innymi organizacjami i zespołem parlamentarnym możemy być częścią akcji #ZbiorKomemPrzezPolskę. Chcemy pokazywać miejsca, które mają duży potencjał turystyczny i doprowadzony transport, ale także takie pozbawione takiej możliwości. Będziemy szukać i pokazywać alternatywne sposoby dojazdu do tych ukrytych perełek na mapie naszego kraju — dodaje.
Gdzie transport kuleje, a gdzie można go chwalić?
Głównym celem akcji jest zmapowanie miejsc, w których transport publiczny kuleje, a także prezentacja miejscowości, mogących się poszczycić dobrze działającą komunikacją zbiorową. Jeszcze w tym miesiącu jej uczestnicy zawitają na Podkarpacie i Dolny Śląsk. Wnioski i uwagi z całej podróży zostaną uwzględnione w specjalnym raporcie, a jesienią planowana jest kolejna edycja akcji, podczas której zostanie sprawdzony dojazd do szkół, pracy, lekarza i innych miejsc codziennych podróży na szczeblu powiatowym.
Akcję #ZbiorKomemPrzezPolskę patronatem objęły media branżowe „Na Kolei” oraz „Portal Kolejowy”.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?