Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polska kadra paraolimpijska gotowa na zdobywanie medali w Tokio. "Wynik z Rio wziąłbym w ciemno"

Tomasz Biliński
Tomasz Biliński
Polska kadra paraolimpijska gotowa na zdobywanie medali w Tokio. "Wynik z Rio wziąłbym w ciemno"
Polska kadra paraolimpijska gotowa na zdobywanie medali w Tokio. "Wynik z Rio wziąłbym w ciemno" fot. adam jankowski / polska press
Do igrzysk paraolimpijskich w Tokio zostało 40 dni. W rywalizacji w Japonii weźmie udział 89 sportowców. Chorążymi polskiej kadry będą Joanna Mendak i Bartłomiej Mróz.

- 40 dni to dużo i niedużo - oceniła podczas czwartkowej konferencji Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego Joanna Mendak, sześciokrotna medalistka olimpijska w pływaniu. - Czas na ostatnie szlify, zachowanie spokojnej głowy i dbanie o regenerację. Priorytetem jest bezpieczne dostanie się do Tokio - dodała 32-letnia paraolimpijka, która będzie niosła polską flagę podczas ceremonii otwarcia 24 sierpnia.

- Czy nie obawiam się klątwy chorążego? W sporcie paraolimpijskim ona nie funkcjonuje. Osobiście czuję się dumna i spełniona. Wezmę udział w swoich piątych igrzyskach i jest to pięknie ukoronowanie długiej kariery sportowej. Niestety, powoli zbliżam się do jej zakończenia, ale nie mogłam sobie wymarzyć lepszego wyróżnienia - nie kryła trzykrotna mistrzyni paraolimpijska w pływaniu na 100 m stylem motylkowym, która kandyduje do rady zawodniczej przy Międzynarodowym Komitecie Paraolimpijskim.

- Mam nadzieję, że moja sportowa przygoda płynnie przejdzoe na drugą stronę i będę łącznikiem nie tylko pomiędzy polskimi paraolimpijczykami i działaczami - wyznała.

Podczas ceremonii otwarcia towarzyszyć jej będzie parabadmintonista Bartłomiej Mróz, dla którego będą to pierwsze igrzyska. - Na razie imprezę znam z telewizji, więc stres jest. O klątwie chorążego dowiedziałem się dopiero po tym, jak przyjąłem propozycję. Dla mnie to wielki zaszczyt. Jeśli klątwa istnieje, to mam nadzieję, że ją przełamię!

Jego dyscyplina debiutuje na igrzyskach. - Przede wszystkim polecę do Tokio z uśmiechem. To spełnienie marzeń. Jeśli chodzi rywalizację, to w ciągu dwóch ostatnich lat mierzyłem się z zawodnikami z całego świata. Wiem, kogo i czego mogę się spodziewać. Chcę pokazać dobrą grę i cieszyć się nią. Mam nadzieję, że mój badminton da dużą satysfakcję, a kibicom mnóstwo pozytywnych emocji - stwierdził wielokrotny medalista mistrzostw świata i Europy.

W czwartek Polski Komitet Paraolimpijski, w towarzystwie partnerów i sponsorów oraz ambasadorów zawodniczek i zawodników Martyny Wojciechowskiej i Roberta Korzeniowskiego, ogłosił kadrę na igrzyska. Jest w niej 89 sportowców, o jednego mniej niż pięć lat temu w Rio de Janeiro. Wśród nich najwięcej jest lekkoatletów.

- Etap kwalifikacji jest już zamknięty - potwierdził Łukasz Szeliga, prezes Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego. - Mam nadzieję, że nikogo nie wykluczą względy zdrowotne. Stres na razie jest organizacyjny, bo jeszcze musimy dopasować i wydać olimpijskie stroje. Przed nami także ślubowanie. Myślę, że to będzie punkt, kiedy rozpocznie się stres związany z atmosferą zawodów. Teraz sportowcy muszą zadbać o ostatnie szlify.

Szablista Adrian Castro zwrócił uwagę na obawy związane z koronawirusem i wynikające z niego obostrzenia.

- Olimpijczykom i paraolimpijczykom życzę dużo zdrowia i samych negatywnych testów covidowych - zaznaczył brązowy medalista z Rio de Janeiro.

Pięć lat temu w Brazylii Polska zdobyła 39 medali - dziewięć złotych, 18 srebrnych i 12 brązowych. - Gdyby mnie ktoś zapytał, czy biorę w ciemno liczbę medali sprzed z Rio, to absolutnie tak! - nie miał wątpliwości Łukasz Szeliga. - Jednak będzie bardzo trudno powtórzyć ten wynik. Sport paraolimpijski intensywnie się rozwija, różnica między zawodnikami na świecie wciąż się zmniejsza, gdzieniegdzie to już ułamki sekund. Ponadto pandemia bardzo zaburzyła strukturę startów, podczas których można by weryfikować wyniki z treningów. Ale w podobnej sytuacji jest cały świat. Mam nadzieję, że szczęście będzie się uśmiechało do naszych zawodników. Atmosfera jest pozytywna i jesteśmy gotowi powalczyć o medale - dodał prezes polskiego komitetu.

Castro: - Szermierka otwiera harmonogram igrzysk, liczę, że polska szabla zacznie je mocnym uderzeniem dla Polski.

JUŻ IDZIESZ? MOŻE CIĘ ZAINTERESUJE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto