Po kielichu stoją na rogu


Nie jest tajemnicą, że w jednej ze znajdujących się w pobliżu kamienic kwitnie sprzedaż nielegalnego alkoholu. Potem przymroczeni amatorzy mocnych trunków siadają na pobliskich murkach, mniej wytrwali zalegają na trawie. Czasami zaczepiają ludzi. -

Kilka dni temu dwóch młodych i mocno pijanych mężczyzn pobiło się, być może o "setkę wódki", bo ta już wypita do dna znajdowała się pośrodku nich w chwili interwencji policji.

- Zdarza się, że podejmujemy w tym miejscu interwencje i najczęściej są one związane z leżącymi tam nietrzeźwymi osobami - nie ukrywa Paweł Witczak, oficer prasowy KPP w Kutnie. Jak mówi, odpowiedzialny za ten rejon dzielnicowy prowadzi tam stałe rozpoznanie tego środowiska i wie doskonale kto tam najczęściej przebywa. - Znane jest nam również miejsce nielegalnego handlu alkoholem w tym rejonie. Kilkukrotnie osoba ta została przez nas zatrzymywana i odpowiadała karnie - dodaje Witczak.