Na Prawo i Sprawiedliwość, które od 2018 roku rządzi w powiecie nyskim, głosowało 7 kwietnia 30,5 procent wyborców, ponad 14 tysięcy ludzi. To o prawie 1,5 tysiąca więcej niż w 2018. W okręgach wielomandatowych taki wynik przekłada się na 40 procent miejsc w nowej radzie (10 mandatów na 25 miejsc). To o dwa mandaty więcej niż poprzednio. PiS wygrał, ale podobnie jak w kraju, może nie stworzyć powiatowego zarządu.
Ugrupowania Koalicji 15 Października, która rządzi w Polsce, w powiecie nyskim ma w sumie 9 mandatów (Koalicja Obywatelska - 6, Trzecia Droga - 3). Koalicja Obywatelska także poprawiła wynik sprzed 6 lat o 2 tysiące głosów, uzyskując obecnie 10,3 tysiąca głosów popatrcia. Naturalnym sojusznikiem tego obozu staje się także dwoje pojedynczych radnych. To Jarosław Figiel, który reprezentuje komitet „Pozytywni” związany personalnie z nyską PO oraz Tomasz Jazieniecki z komitetu wyborczego senatora Piotra Woźniaka.
Języczkiem u wagi staje się w powiecie nyskim Forum Samorządowe, które wprowadziło do rady 3 swoich przedstawicieli. Co prawda w ciągu 6 lat straciło poparcie tysiąca osób, ale zachowało tak samo dużą reprezentację w radzie. Liderem Forum jest Piotr Bobak, sekretarz w Urzędzie Miejskim w Nysie i bliski współpracownik burmistrza Nysy Kordiana Kolbiarza.
Komentarz:
W tej sytuacji to środowisko Kordiana Kolbiarza będzie decydować o wyborze przyszłego starosty nyskiego i zarządu powiatu. W poprzedniej kadencji wspierało ono PiS. Teraz możliwe jest odwrócenie sojusz i związanie się z ugrupowaniami rządzącymi w kraju. Burmistrz Kordian Kolbiarz zawsze chętnie sięga po różnego rodzaju fundusze centralne i rządowe dla rozwoju Nysy. Być może i tym razem będzie się kierował politycznym pragmatyzmem.
Zasady głosowania w wyborach europejskich 9 czerwca
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?