Pałac Saski ma stać się atrakcją regionu

Pałac Saski, zlokalizowany na rogu przy Placu Piłsudskiego, obecnie straszy swym wyglądem. W 2003 roku budynek uległ bowiem częściowemu spaleniu i został obrócony, niemalże w ruinę. Po pożarze obiektem zajęła się Fundacja Odbudowy Pałacu Saskiego, której udało się wyremontować część pomieszczeń i stworzyć w nich sale wystawowe.

Pałac Saski to pałac pocztowy, który był pałacem podróżnym króla Augusta III na drodze z Warszawy do Drezna. W grudnia 1812 roku, podczas ucieczki z Rosji, zatrzymał się tu cesarz Napoleon Bonaparte. - Jest to obiekt unikatowy, bo w Polsce praktycznie nie ma takiego podobnego pałacu - mówi Piotr Stasiak, historyk i regionalista, który będzie odpowiedzialny za nadzorowanie prac badawczych (Stasiak od 1 marca został zastępcą dyrektora Muzeum Regionalnego w Kutnie).

Jak mówi, tematem pałacu zajmą się wybitni specjaliści, chociażby z Uniwersytetu Łódzkiego. - Przeprowadzimy prace archeologiczne, które pozwolą wytyczyć plan architektoniczny pałacu i dziedzińca przed nim - mówi Stasiak. Przy rewitalizacji pałacu odbędą się też konsultacje społeczne. Prace koncepcyjne będą prowadzone na równi z pracami archeologicznymi i powinny zakończyć się jesienią.

Po rewitalizacji pałac pełnił będzie rolę muzeum i ma szansę stać się prawdziwą atrakcją turystyczną miasta.