Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Od września w powiatach kutnowskim i łęczyckim owoce dostaje 1645 uczniów

Dorota Grąbczewska
Archiwum
Od września program "Owoce i warzywa w szkole" dotyczy 737 dzieci z piętnastu szkół powiatu kutnowskiego oraz 908 dzieci z dziewięciu szkół powiatu łęczyckiego.

Program jest realizowany przez Agencję Rynku Rolnego od trzech lat. Dzieci z klas I-III za darmo dostają porcję warzyw dwa razy w tygodniu przez dziewięć wybranych tygodni. Gdy program się rozpoczynał, były problemy z dostawcami. Teraz sprawy organizacyjne zostały dopracowane.

Z przykrością trzeba jednak stwierdzić, że w Kutnie owoce i warzywa dostają tylko uczniowie z SP 5 oraz ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 1. Jeszcze gorzej jest w innych szkołach, gdyż w SP 1 i SP 4 uczniowie nie dostają nawet szklanki mleka.

- Owoce i warzywa w szkole - to dla mnie novum, nie znam takiego programu - mówi Jarosław Koszański, dyrektor SP 1 w Kutnie, który funkcję pełni od września. - Mleka też nie ma. Zrezygnowała z niego już poprzednia pani dyrektor. Dzieci nie chciały go pić, rzucały się kartonikami, robiły bałagan. W małych szkołach realizacja programu jest łatwiejsza organizacyjnie. W dużych szkołach jest to skomplikowane.

Zarówno mleka, jak i owoców nie ma też w SP 4. - Mleko było w szkole przez 3 lata, ale teraz okazało się, że rodzice nie chcą ani mleka, ani owoców - tłumaczy Alicja Chmielecka, dyrektor szkoły. - Wyszliśmy z mlecznego programu, gdyż dzieci rzucały się kartonikami, oblewały się.

- Obydwa programy cieszą się dużym zainteresowaniem - uważa Iwona Ciechan, rzeczniczka Agencji Rynku Rolnego. - Niestety, wielu szkołom nie chce się realizować programu, gdyż wymaga on dodatkowego zaangażowania.

Takiego problemu nie ma w SP 1 w Krośniewicach, gdzie realizowane są obydwa programy, choć to też duża szkoła. Owoce i warzywa dostaje 162 uczniów z klas I-III. Jest też mleko. Podobnie jest w SP 3 w Łęczycy, gdzie warzywa i owoce dostaje 207 uczniów klas I-III. Dostawca przywozi produkty co 2 tygodnie, są przechowywane w szkolnym pomieszczeniu i sukcesywnie wydawane dzieciom.

- Program realizujemy drugi rok - mówi pedagog szkolny Katarzyna Ratajczyk-Rusek, koordynatorka programu. - Dzieci dostają jabłuszka, soki, są rzodkiewki, pokrojona w plasterki marchewka, gruszki. Wszystko zapakowane w torebki. Zainteresowanie jest tak duże, że starsze dzieci też pytają o owoce. Ich rozdawanie jest połączone z zajęciami w klasach I-III, podczas których mówimy o zdrowym stylu życia i odżywiania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kutno.naszemiasto.pl Nasze Miasto