Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowe ustalenia policji w sprawie mężczyzny znalezionego w Ochni. Co z psem, który siedział przy denacie?

Joanna Elwertowska-Janik
Joanna Elwertowska-Janik
Kutnowska policja ustaliła tożsamość mężczyzny znalezionego w niedzielę w Ochni na wysokości ulicy Mickiewicza. Przy denacie siedział pies.

Do makabrycznego zdarzenia doszło 16 października wieczorem.

- Około godziny 21:15 do dyżurnego kutnowskiej komendy wpłynęło zawiadomienie o znalezieniu przez przypadkowych przechodniów na brzegu koryta rzeki zwłok mężczyzny. Denat leżał z głową w wodzie - wyjaśniała kom. Edyta Machnik, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Kutnie.

Na miejscu pojawiła się straż pożarna oraz pogotowie. Strażacy wydobyli mężczyznę i do czasu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego prowadzili resuscytację.

- Niestety, później lekarz stwierdził zgon mężczyzny – wyjaśniał mł. asp. Marcin Maćkowiak, dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kutnie.

Przy mężczyźnie siedział pies, który został zabrany do kutnowskiej komendy do czasu ustalenia właściciela lub rodziny denata, co też się stało.

Policjanci ustalili, że to 43-letni mieszkaniec powiatu kutnowskiego. Odnaleźli też jego rodzinę, która pisemnie zrzekła się prawa do opieki nad psem. Dzięki mundurowym jednak nie trafił on do schroniska.

- Znaleźliśmy mu dobry dom, gdzie będzie mógł się wybiegać - wyjaśnia mł. asp. Daria Olczyk z KPP Kutno.

Wszystkie okoliczności tego zdarzenia wyjaśnia kutnowska prokuratura. Do sprawy wrócimy.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kutno.naszemiasto.pl Nasze Miasto