Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na zdjęcie gipsu trzeba czekać... pół roku?

(lb)
65-letni łodzianin Zdzisław Kotyński zgłosił się ze skierowaniem 
na zdjęcie gipsu w szpitalu im. WAM. Zaproponowano mu wizytę... 
w marcu. Bezsilny stał przed szpitalem i płakał.

- Zapytałem, czy naprawdę mam czekać pół roku, skoro ręka bardzo mnie boli. Pani w recepcji odpowiedziała, że nic na to nie poradzi. Takie są terminy. Nie mogłem uwierzyć, że służba zdrowia może być tak nieludzka. Przecież ja cierpię, a przecięcie gipsu zajmuje lekarzowi kilkadziesiąt sekund! Czy dla niego chory nic nie znaczy?

Pan Zdzisław złamał lewe przedramię na początku sierpnia na działce pod Krośniewicami. Trafił do szpitala w Kutnie.


- Złamanie było bardzo skomplikowane - opowiada łodzianin. - Podano mi narkozę, założono gips, a następnego dnia wypisano ze szpitala. Lekarz na wypisie zaznaczył, że gips powinien zostać zdjęty 18 września.

Więcej przeczytaj na stronie Expressu Ilustrowanego

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kutno.naszemiasto.pl Nasze Miasto