Mieszkańcy osiedla przy Granicznej w Kutnie skarżą się na zepsute piece i zniszczenia. TBS odpowiada

- W trakcie głosowania w ramach Kutnowskiego Budżetu Obywatelskiego, zabiegając o głosy mieszkańców osiedla przy ul. Granicznej, odwiedziłem wiele mieszkań oraz przeprowadziłem wiele rozmów w temacie aktualnej sytuacji osiedla. Podczas spotkań wpłynęło do mnie wiele próśb od mieszkańców związanych z działaniem administracji osiedla TBS w Kutnie - czytamy w piśmie, które radny skierował do prezydenta miasta.

Pierwszym problemem, z którym borykają się mieszkańcy bloków nr 21 i 23 jest zły stan techniczny pieców gazowych znajdujących się w ich mieszkaniach.

- Piece te ciągle się psują. W ubiegłym roku dochodziło do sytuacji, że kilka rodzin w sezonie zimowym przez kilka dni było bez centralnego ogrzewania, ponieważ serwisant dojechał dopiero po kilku dniach. Piece te są przestarzałe, ich serwis kosztuje mieszkańców wskazanych wyżej bloków kilkaset złotych rocznie - pisze Walczak.

W odpowiedzi TBS Sp. z o. o. wyjaśnia, że stan techniczny pieców jest podyktowany odkładaniem się w nich kamienia kotłowego będącego wynikiem bardzo wysokiej zawartości wapnia i manganu w wodzie pochodzącej z miejskiego systemu wodociągowego. Identyczna sytuacja pojawia się od kilku lat w całym mieście.

- Stopień zarastania rur wodociągowych kamieniem oraz urządzeń w kotłowniach budynkowych, również na ul. Granicznej zmusza nas do wymiany rur już po kilkunastoletnim okresie użytkowania, co pociąga za sobą znaczne środki finansowe. Zgodnie z zawartymi umowami najmu obowiązek utrzymywania urządzeń, w tym również naprawy pieców gazowych lezą po stronie najemców. W ich zakresie jest zatem ponoszenie również kosztów ich napraw oraz organizowania serwisu tych urządzeń. Spółka w uzasadnionych przypadkach, gdzie występuje trudna sytuacja materialna rodziny pomaga finansowo pokrywając częściowo ponoszone wydatki. Naszym zdaniem należy przewidzieć w najbliższej przyszłości konieczność podjęcia działań w zakresie modernizacji źródła wody zasilającej miasto, aby ograniczyć poziom zawartości pierwiastków, o których mowa wyżej - wyjaśnia Jacek Urbaniek, prezes spółki.

Dodaje również, że z uwagi na aktualną sytuację spółki i mając na uwadze rosnące w znaczny sposób koszty usług, napraw, remontów, wzrost rat kredytowych spółka nie przewiduje w najbliższym czasie żadnych działań w zakresie modernizacji systemu ogrzewania tych budynków.

Następnym problemem mieszkańców dwóch klatek schodowych bloku nr 23 od strony placu zabaw jest przedostawanie się wody deszczowej podczas intensywnych opadów do wnętrz ich mieszkań. Mieszkańcy wielokrotnie interweniowali w tej sprawie w administracji, jednak dotychczas podjęte działania nie przyniosły żadnych rezultatów.

- W bloku nr 17 w korytarzach piwnicy zalegają duże ilości śmieci, dwie pary drzwi wejściowych do piwnic jest zdewastowanych i nikt ich od dawna nie naprawiał. Mieszkańcy bloku nr 25 od wielu lat czekają na pomalowanie klatek schodowych, które według ich relacji nie były odświeżane od wielu lat - zgłasza radny Walczak.

Jak wyjaśnia TBS, spółka wielokrotnie zlecała sprzątanie i wywóz nieczystości, jednak problem ten powtarza się notorycznie, podobnie jak problem niszczenia wszystkich innych elementów budynku, w tym drzwi wejściowych do piwnic, dewastacji rur i instalacji telekomunikacyjnych itd.

- W najbliższym czasie ponownie zlecimy czyszczenie korytarzy piwnicznych. Skutkiem takich, dodatkowych działań jest automatyczne ograniczanie środków finansowych na niezbędne remonty substancji mieszkaniowej w budynkach, których mieszkańcy szanują i dbają o wspólne dobro i otoczenie. Zgodnie z przyjętym na ten rok planem remontowym w IV kw. br. wykonamy prace związane z wymianą oświetIenia na 5 klatkach schodowych oraz instalację domofonową budynku Graniczna 25, w kolejnym etapie na początku przyszłego roku wykonamy remont i malowanie wspomnianych klatek - czytamy w odpowiedzi Urbaniaka.