Nowy prezes obejmuje stanowisko w trudnym okresie, bo nastroje w będącej spółką Skarbu Państwa Agromie nie są najspokojniejsze. Wiosną związkowcy z przedsiębiorstwa złożyli w Łódzkim Urzędzie Wojewódzkim zażalenie na sposób, w jaki prezes zarządzał przedsiębiorstwem.
- Organ założycielski w ramach kompetencji przeprowadził postępowanie sprawdzające informacje, które pochodziły od organizacji związkowych - mówi Zygmunt Chabowski, doradca wojewody łódzkiego. - Kontrole w przedsiębiorstwie były prowadzone 12 maja oraz 1, 2 i 7 czerwca. Badano legalność działań zarządcy i troskę o kondycję ekonomiczną firmy.
Kontrolerzy sprawdzali też, czy Olejniczak zatrudnił w Agromie córkę. Wyniki kontroli okazały się korzystne dla prezesa. -Przeprowadzona kontrola nie potwierdziła sygnalizowanych przez związki nieprawidłowości w zarządzaniu firmą - kontynuuje Zygmunt Chabowski. - Nie potwierdziły się też informacje, że zarządca zatrudnił córkę. Teraz przygotowujemy wystąpienie pokontrolne.
Pomimo to, że kontrola niczego nie wykazała, Jerzy Wojciech Olejniczak zrezygnował ze stanowiska.
Byłemu zarządcy Agromy i radnemu Platformy Obywatelskiej w Sejmiku Wojewódzkim w Łodzi bezrobocie jednak nie grozi. Po odejściu z Kutna zasiadł w fotelu prezesa Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Łodzi. Informacja o tym już widnieje na stronie internetowej przedsiębiorstwa.
Niemal natychmiast w Kutnie pojawili się potencjalni następcy. W lipcu, w urzędzie wojewódzkim zapewniano, że trwa analiza dokumentów złożonych przez kandydatów zainteresowanych stanowiskiem prezesa.
Nieoficjalnie, wśród kandydatów do fotela prezesa Agromy typowano Jerzego Runińskie-go, szefa kutnowskiej PO, który dotychczas przewodniczył radzie nadzorczej "Agromy". Jego miejsce w radzie miał zająć Jacek Urbaniak, prezes TBS Kutno i powiatowy radny z klubu PO, choć ten twierdził, że nie ma takich planów.
Łódzki Urząd Wojewódzki również milczał na temat personalnych zmian w przedsiębiorstwie państwowym, dla którego organem założycielskim jest wojewoda.
W minionym tygodniu okazało się jednak, że nowym prezesem PHSR "Agroma" w Kutnie został Janusz Kaźmierczak, a były zarządca Agromy dostał inną atrakcyjną posadę. O nowym prezesie Agromy wiadomo niewiele.
- To kandydat wojewody Jolanty Chełmińskiej - mówi Jacek Urbaniak. - Wiemy jedynie, że ma stopień doktora. Sytuacja w przedsiębiorstwie jest trudna, dlatego zdecydowano się na kogoś z zewnątrz. "Agromę" czeka bardzo ciężki okres - przygotowywana jest komercjalizacja spółki. Dlatego z kandydowania zrezygnowały osoby dotychczas związane z zakładem.
Nie udało się nam skontaktować z nowym prezesem.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?