Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krośniewicka rada nie chce u siebie inwestora? Pracę może znaleźć nawet 1500 osób

Łukasz Janikowski
Łukasz Janikowski
W gminie Krośniewice opracowywane jest nowe studium zagospodarowania przestrzennego. Projektem obecnie zajmują się radni. W ubiegłym tygodniu miało odbyć się głosowanie nad projektem, jednak do głosowania nie doszło. Radnych podzieliła kwestia 13 hektarów gruntów ornych na pograniczu wsi Skłóty i Nowe. Do ich właściciela należy Bazar Głuchów, a teraz chce on utworzyć podobne centrum w Nowym. Studium jednak tego nie uwzględnia, tereny inwestycyjne znajdują się w obrębie granic miasta, a ich granice wyznacza obwodnica Krośniewic.

- Niemal cała gmina Krośniewice to teren objęty ochroną gruntów rolnych - tłumaczy Marian Reterski, autor studium. - Większość terenu to gleby 2-3 klasy bonitacyjnej, a ustawa mówi, że na wsiach gruntów klasy 1-3 nie wolno przeznaczać pod inwestycje. Ochrona gruntów ornych nie obowiązuje na terenie miasta. Studium nie jest przyjmowane raz na zawsze, pod koniec kadencji rada może wystąpić o opracowanie nowego, może wtedy Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi inaczej będzie podchodzić do kwestii gruntów.

- Skoro pod koniec kadencji możemy wystąpić o zmianę, czemu nie zaryzykować teraz i nie uwzględnić wniosków o zmianę przeznaczenia działek? - pyta radna Jadwiga Rożnowska. - Inwestor nie będzie czekał dwa lata i znów zostaniemy bez miejsc pracy. Spójrzmy na naszych sąsiadów. Tam nie było przeszkód, by inwestować na dobrych glebach. Zajazd, który stoi w Skłótach i należy do tego samego inwestora, przynosi gminie tyle dochodów z podatku, co całe sołectwo.

- To, do czego pani namawia, skutkuje tym, że wojewoda zakwestionuje plan - odpowiada Marian Reterski. - Inwestor nie przygotował wniosku, uaktywnił się dopiero na etapie zgłaszania uwag.

- Na tych 13 hektarach, oprócz bazaru, planowane jest też centrum logistyczne - mówi Leszek Gmerek, pełnomocnik inwestora. - To ogromne zyski dla gminy, a pracę może znaleźć tu 1500 osób, tyle planujemy stanowisk. Jeśli rada nie zmieni przeznaczenia tych działek, musi mieć świadomość, że zrezygnuje z setek miejsc pracy. A szkoda, bo to jedyny poważny inwestor, jaki przez 20 lat zainteresował się tą gminą.

Radni ostatecznie przystąpili do głosowania nad włączeniem wniosków inwestora do studium. Okazało się jednak, że nie jest w stanie wydać rozstrzygnięcia. Na sesji obecnych było 14 radnych, a w pierwszym głosowaniu był remis 7:7, tymczasem prawo wymaga, by rada przyjęła bądź odrzuciła wniosek.

To najlepiej obrazuje, jak rada podzielona jest w kwestii powstania centrum handlowego w Nowym. Rada wróci do sprawy na kolejnej gminnej sesji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kutno.naszemiasto.pl Nasze Miasto