Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejny stracony sezon ŁKS? Wiele na to wskazuje!

Dariusz Piekarczyk
Dariusz Piekarczyk
Kolejny stracony sezon ŁKS? Wiele na to wskazuje!
Kolejny stracony sezon ŁKS? Wiele na to wskazuje! Fot. Grzegorz Gałasiński
ŁKS Łódź, czego można było się spodziewać, przegrał wyjazdowe spotkanie o pierwszoligowe punkty z Arką Gdynia 0:2 (0:1).

Gdynianie trenera Ryszarda Tarasiewicza to najlepiej w rundzie wiosennej punktujący zespół, więc trudno było oczekliwać nagłego olśnienia łodzian i wygrania meczu. Oba gole dla miejscowych padły z rzutów karnych, których skutecznym wykonawca okazał się Hubert Adamczyk. „Udział” przy obu golach miał Maciej Dąbrowski, który faulował gdynian.
- W naszej grze brakowało przyspieszeń w środku i na bokach- mówił po spotkaniu poirytowany trener łodzian Marcin Pogorzała. - Z tak rozpędzonym zespołem jak Arka, taki początek meczu to najgorsze, co może cię spotkać. Po tym mieliśmy przewagę, ale nie tworzyliśmy sytuacji i nie zagrażaliśmy rywalowi.
Dodajmy, że dla ŁKS był to trzeci z rzędu ligowy mecz nie tylko bez wygranej, ale i bez strzelonego gola. Stracili za to piłkarze z alei Unii 2 trzy bramki. Łodzianie przegrali dwa spotkania i jedno zremisowali. Nie dziwi więc irytacja fanów ŁKS, którzy powoli mają tego wszystkiego dość. Drużyna zawodzi na całej linii. Tylko jakiś cudowny zbieg okoliczności może sprawić, że zespół wystąpi w barażach o PKO Ekstraklasę, ale trudno na to liczyć, bo przecież taki choćby Ricardinho nagle nie zacznie strzelać goli jak nakręcony. Prawda jest taka, że zespół z alei Unii może jeszcze w tym sezonie walczyć o najwyżej o honor w meczu derbowym z Widzewem Łódź, który też nic wielkiego nie pokazuje, ale na dziś wydaje się być zespołem po prostu lepszym.
Jeśli już jesteśmy przy wtorkowym meczu (godz. 18), to derby poprowadzi sędzia Tomasz Kwiatkowski z Warszawy. To jeden z wyżej notowanych arbitrów. W tym sezonie zaliczył już 20 meczów w PKOEkstraklasie. Mecz na alei Unii 2 będzie dla niego drugim w I lidze. Poprzednio rozstrzygał w starciu Widzewa z Puszczą Niepołomice, które zakończyło się wygraną łodzian 1:0 (0:0).
Dodajmy jeszcze, że trener Marcin Pogorzała nie będzie mógł w tym meczu wystawić Javi Moreno, który zmuszony jest pauzować z powodu nadmiaru żółtych kartek. Wystąpi natomiast Pirulo, który w Gdyni „żółtka” nie obejrzał, choć pojawiła się taka informacja podczas transmisji telewizyjnej. ą
I LIGA
ARKA GDYNIA - ŁKS ŁÓDŹ 2:0 (1:0). 1:0 - Hubert Adamczyk (11, rzut karny), 2:0 - Hubert Adamczyk (62, rzut karny)
Arka: Kacper Krzepisz – Mateusz Stępień (65, Mateusz Żebrowski), Martin Dobrotka, Gordan Bunoza, Michał Marcjanik, Olaf Kobacki, Adam Deja, Sebastian Milewski (60, Mateusz Kuzimski), Hubert Adamczyk (79, Fabian Hiszpański), Michał Bednarski, Karol Czubak. Trener: Ryszard Tarasiewicz.
ŁKS: Marek Kozioł – Bartosz Szeliga, Maciej Dąbrowski, Nacho Monsalve, Adam Marciniak, Jakub Tosik (6, Jan Kuźma, 84, Kelechukwu Ibe-Torti)), Antonio Dominguez, Michał Trąbka, Pirulo (68, Ricardinho), Mateusz Kowalczyk (46, Javi Moreno), Stipe Jurić (46, Samuel Corral). Trener: Marcin Pogorzała.
Żółte kartki: Michał Marcjanik, Sebastian Milewski, Gordan Bunoza, Fabian Hiszpański – Maciej Dąbrowski, Jan Kuźma, Stipe Jurić, Javi Moreno.
Mecz s ędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce).
Widzów: ponad 5000.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kolejny stracony sezon ŁKS? Wiele na to wskazuje! - łódzkie Nasze Miasto

Wróć na kutno.naszemiasto.pl Nasze Miasto