Nowe rondo jest niebezpieczne?
Najbardziej na skrzyżowanie o ruchu okrężnym, które powstaje na rogatkach miasta od strony Topoli Królewskiej, narzekają kierowcy samochodów ciężarowych. Chociaż dopiero wykonano połowę ronda, to oni już zauważyli, że po zakończeniu inwestycji będzie tam problem.
- To rondo jest przede wszystkim za wąskie na samochody ciężarowe. Nie ma tam pobocza, a w dodatku pogłębiono rów i zrobiła się skarpa. Nie będzie zatem możliwości, aby uniknąć tam kolizji, bo nie ma nawet gdzie zjechać. Kierowcy, którzy znają miasto, będą wiedzieli, że trzeba zachować tam wyjątkową ostrożność, ale inni już nie? Przypuszczam, że gdy zrobi się ślisko nie jedno auto ciężarowe wyląduje w łąkach - mówi pan Krzysztof, kierowca samochodu ciężarowego z 10-letnim stażem, który pracuje w firmie transportowej pod Łęczycą.
Przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Łodzi twierdzą jednak, że wszystko tam jest w porządku i problemu nie będzie.
- Budowa ronda na takiej drodze musi spełniać określone parametry. Takie też spełniają dwa powstające ronda w Łęczycy. Podstawową ich rolą jest spowodowanie płynności ruchu oraz ograniczenia prędkości - powiedział nam Maciej Zalewski z oddziału GDDKiA w Łodzi. - Zrobione zostało już ponad 60 procent zaplanowanych prac.
Roboty na krajówce prowadzone są na odcinku prawie 3,2 km w Łęczycy i potrwają do listopada. Inwestycja kosztuje blisko 4,5 mln zł.
Czytaj także:
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?