– Co dalej z likwidacją szkód na drogach powiatowych po upadku firmy Poldim? – pyta radny powiatowy Zbigniew Filipiak z Komitetu Obywatelskiego. – Czy tylko czekamy na działania syndyka, czy zostajemy bez środków na naprawy, za to ze stanem faktycznym?
– Wymieniamy pisma z syndykiem – odpowiada Mirosław Ruciński, członek Zarządu Powiatu w Kutnie – Nasz wniosek zarejestrowano pod numerem 586, ogółem podobnych wniosków jest 800. Do lutego będzie trwać szacowanie majątku po Poldimie. Oprócz tego rozmawiamy z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad oraz firmą Bogl a Krysl, która przejęła kontrakt Poldimu. Niestety ich umowa z GDDKiA nie obejmowała dróg, które miał robić Poldim. W przyszłym roku mają być rozpisane przetargi na tą tzw. "otoczkę".
Powiat chce przed zimą na własną rękę zabezpieczyć najbardziej zniszczone miejsca na swoich drogach. Prowizoryczne naprawy nie załatwią raczej problemu i mieszkańców m.in. gmin Strzelce i Krzyżanów czeka kolejna zima, w czasie której będą jeździć po dziurach. Dla nich ustawienie na węzłach autostrady tablic kierujących na zjazdy "Kutno Wschód" i "Kutno Północ" jest raczej marnym pocieszeniem.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?