Jeden jechał pijany, drugi był poszukiwany. Wpadli na Głowackiego w Wieluniu

Do zatrzymania dwóch mężczyzn doszło 21 grudnia. Dyżurny wieluńskiej komendy policji otrzymał zgłoszenie o poruszającym się ulicami Wielunia renault, którego kierowca może być pod wpływem alkoholu. Zgłaszający miał podejrzenia co do stanu trzeźwości kierowcy tego auta.

Niepokój świadka wzbudziło zachowanie mężczyzny, który na chwilę zatrzymał się przy nim samochodem. Kierujący miał wyraźnie bełkotliwą mowę. Świadek postanowił zareagować, pojechał za nim i o całym zdarzeniu powiadomił mundurowych. W międzyczasie zauważył, że kierujący przejeżdżając ulicami miasta zatrzymał samochód i przesiadł się na miejsce pasażera. Z kolei za kierownicę wsiadł innym mężczyzna, który się tam pojawił- informuje Katarzyna Grela, rzecznik prasowy KPP w Wieluniu.

Na ulicy Głowackiego policjanci zatrzymani do kontroli drogowej wspomniane auto. Jak się okazało siedzący za kierownicą 29- latek nie miał uprawnień do kierowania, ponadto był poszukiwany listem gończym przez Sąd Rejonowy we Włocławku do odbycia kary pozbawienia wolności za wcześniej popełnione przestępstwo. Z kolei jego 41-letni znajomy był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 1,7 promila alkoholu w organizmie. Na podstawie zebranych informacji i dowodów mundurowi ustalili, że tego dnia znajdując się w stanie nietrzeźwości kierował wcześniej renault. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i umieszczeni w policyjnym areszcie.

41- latek usłyszał już zarzut kierowania samochodem znajdując się w stanie nietrzeźwości, będąc uprzednio skazanym za takie samo przestępstwo. Tego typu czyn zagrożony jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. Z kolei jego kolega odpowie przed sądem za popełnione wykroczenie kierowania autem bez wymaganych do tego uprawnień. 29- latek trafił do zakładu karnego celem odbycia kary pozbawienia wolności za wcześniej popełnione przestępstwo.

Policjanci składają podziękowania czujnemu kierowcy za obywatelską postawę godną naśladowania- dodaje rzecznik Grela.