Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy pastor z Żychlina molestował dzieci? Mieszkańcy są zbulwersowani całą sytuacją

Dorota Grąbczewska
Archiwum
Sąd Rejonowy w Kutnie aresztował na trzy miesiące, podającego się za pastora, mężczyzna z Żychlina. Jest podejrzewany o molestowanie dziewczynek w wieku 8 i 9 lat. W areszcie spędzi najbliższe trzy miesiące. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności. W Żychlinie o tej sprawie jest coraz głośniej. Część mieszkańców jest zbulwersowana. Więcej, w nocy nieznani sprawcy zerwali tabliczkę z domu Bożego, gdzie modlili się wierni.

Aresztowany 55-letni cieszył się dobrą opinią. Mężczyzna pochodzi z rodziny katolickiej. Jego rodzice i bracia byli bardzo blisko związani z Kościołem. Dlatego część mieszkańców nie wierzy w winę pastora.

Policja zatrzymała go w czwartek, o godzinie 7 rano. Jak mówi sąsiadka, akurat parzył sobie poranną kawę. - Najpierw usłyszałam kulturalne pukanie do jego drzwi. Bardzo się zdziwiłam, gdy jeden policjant powiedział, że pastor jest zatrzymany i musi pójść z nimi - mówi Sabina Filipowicz, sąsiadka. - Wyjrzałam, ale policjanci stanęli przed drzwiami zasłaniając mi widok. Widziałam jak wsiadał do nieoznakowanego radiowozu i jak odjeżdżali. Żal mi człowieka, bo jest dobry, nie pije, nie pali, jest kulturalny, w jego mieszkaniu było czyściutko.

Pastor od jakiegoś czasu pomagał opiekować się dwoma dziewczynkami. Kilkuletnimi siostrami zajmowała się pani Ela, wierna Kościoła adwentystów. Kobieta nie mogła znieść, że dziewczynki jej znajomej są zaniedbane. Dlatego im pomagała.

- Ich matka, pani Agnieszka, w ogóle się nimi nie zajmowała - mówią sąsiedzi z kamienicy, w której mieszkały dziewczynki. - Siostry były bardzo zaniedbane i głodne. Szukały chleba po śmietnikach. Pani Ela i pastor zajmowali się nimi.

Jak ustaliliśmy, dwójka starszych dzieci pani Agnieszki od kilku lat przebywa w domu dziecka. Siostrzyczki, które miały być molestowane przez pastora, w lipcu także tam trafiły. Właśnie wtedy sprawa wyszła na jaw. Jedna dziewczynka powiedziała matce, że pastor dotykał jej intymnych miejsc. Wtedy matka oskarżyła pastora o molestowanie.

Pani Eli, która razem z pastorem opiekowała się dziećmi, nie zastaliśmy. Od pewnego czasu przebywała w szpitalu psychiatrycznym w Gostyni-nie. Teraz jest u swoich dzieci.

- Cała sprawa o molestowanie jest bardzo dziwna - mówią bracia pastora. - On ma dobre serce. Pomagał dziewczynkom, które były zaniedbane, miały świerzb. Chodził z nimi do lekarza, nakładał maści....


Czekamy na informacje od Czytelników. Piszcie na adres [email protected] lub komentujcie na stronie www.kutno.naszemiasto.pl

W naszym Kalendarzu nie ma imprezy, na którą się wybierasz? Powiadom nas!
Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Wyślij artykuł i zdjęcia!


od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kutno.naszemiasto.pl Nasze Miasto