- Na miejscu byli ochroniarze, którzy legitymowali ludzi. Na salę byli wpuszczani wyłącznie członkowie spółdzielni - mówi Władysław Kierzkowski, lokator bloku przy ulicy Długosza. - Wiele osób, które przyszły do spółdzielni na walne zgromadzenie, nie zostało wpuszczonych. To ma być demokracja? Z porządku obrad zdjęto sprawozdanie zarządu za 2010 rok, a potem udzielono absolutorium. Zarząd RSM "Pionier" traktuje nas jak swój prywatny folwark!
- Nasza spółdzielnia to państwo w państwie - pomstują inni lokatorzy bloków przy ulicy Długosza. - Konieczność wymiany karteczek z nazwiskami w domofonach trzeba było zgłaszać po piętnaście razy. Naprawa schodów zajęła im dwa lata. Zrobili to dopiero w dniu walnego zgromadzenia. Tynk z daszku nad wejściem do klatki spada nam na głowę. Chcieliśmy poruszyć te sprawy.
- To ma być demokracja, że przed salą obrad stoją goryle? - pyta oburzony Jerzy Rosiński, który mieszka na innym osiedlu RSM "Pionier". - Kogo bali się prezesi? Lokatorów czy mediów? Uważam, że całe zebranie zostało zmanipulowane. Walne zgromadzenie odbyło się, bo taki był obowiązek, ale miały być na nim poruszane także sprawy merytoryczne, a nimi się nie zajmowano. Uważam, że zarząd nie miał prawa zdjąć z porządku obrad odczytania sprawozdań z działalności spółdzielni w 2010 roku.
Lokatorzy są zbulwersowani przebiegiem walnego zgromadzenia. - Członkowie spółdzielni w takim składzie głosowali tak, jak chciał zarząd - opowiada Władysław Kierzkowski. - To uwłaszczanie się prezesów spółdzielni na naszym majątku.
Lokatorzy skarżą się też na brak termomodernizacji ich bloków. Na dachach zamontowano jedynie kolektory słoneczne. Władze Pioniera problemu nie widzą.
- Lokatorzy bloków w ankiecie sami zdecydowali, że nie chcą termomodernizacji - mówi Andrzej Nowakowski, prezes RSM "Pionier". - Rozumiem rozgoryczenie ludzi, którzy chcieli poruszyć ważne dla nich sprawy, ale walne zgromadzenie jest dla członków spółdzielni, a nie dla lokatorów. Sprawozdania, które zostały zdjęte z porządku obrad, od 6 maja można było pobrać ze strony internetowej. Każdy mógł się z nimi zapoznać. Zainteresowanie walnym było jednak znikome. Spodziewaliśmy się dwustu osób, a przyszło 50. Większość lokatorów najwyraźniej jest zadowolona z naszych działań - kwituje.
Czekamy na informacje od Czytelników. Piszcie na adres [email protected] lub komentujcie na stronie www.kutno.naszemiasto.pl
W naszym Kalendarzu nie ma imprezy, na którą się wybierasz? Powiadom nas!
Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Wyślij artykuł i zdjęcia!
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?