Na ogłoszenie o naborze odpowiedziało sześć osób. Na internetowej stronie MGOPS znajdujemy informację, ze wszyscy kandydaci spełnili wymagania formalne. Do drugiego etapu postępowania zaproszono jednak tylko dwie osoby. Jedna z czwórki odrzuconych kandydatów nie zgadza się z tą decyzją.
– Po pierwszej selekcji cztery osoby bezpodstawnie odrzucono – mówi Monika Walczak -Katarzyńska, autorka skargi. – Pani kierownik stwierdziła, że miała prawo wyboru intuicyjnego. Przedstawiła też kryteria, które nijak miały się do moich kwalifikacji. Później dowiedziałam się, że prowadząca nabór komisja odrzuciła nas na podstawie informacji zawartych w CV i listach motywacyjnych. Moim zdaniem każde takie postępowanie ma na celu wybór jak najlepszego kandydata. Tymczasem nie dano nam równych szans.
– Chcemy wiedzieć, według jakiego kryterium nas odrzucono – dodaje Tomasz Marciniak, krośniewicki radny, który również brał udział w naborze i został odrzucony bez podania przyczyn. – Pytamy o to i otrzymujemy lakoniczne odpowiedzi. Czemu nie potraktowano nas równo?
Komisja rewizyjna Rady Gminy zbiera się w poniedziałek. Burmistrz Krośniewic o sprawie wypowiada się ostrożnie
– Jeśli komisja dopatrzy się nieprawidłowości, przyjrzę się sprawie – mówi Barbara Herman. – Znam wyjaśnienia pani kierownik. Przede wszystkim to nie był konkurs. Asystent rodziny został zatrudniony na umowę zlecenie.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?