15-latka z Łęczycy uciekła z domu. Znaleziono ją w Kłodawie u 33-letniego mężczyzny

- Ustaliliśmy, że dziewczyna może przebywać u 33-letniego mężczyzny, który może posiadać środki odurzające. Prokurator wydał postanowienie o przeszukaniu jego domu. W środę (25 stycznia) policjanci znaleźli ukrywającą się nastolatkę na strychu. 15-latka została przekazana mamie. Dziewczyna była wulgarna wobec policjantów i usłyszała zarzut z ustawy o nieletnich. Potwierdziły się również przypuszczenia służb, ponieważ w domu mężczyzny znaleziono środki odurzające - ziele konopi innych niż włókniste. 33-latek miał elektroniczny dozór - powiedział Andrzej Pankiewicz, szef łęczyckiej prokuratury.

W toku czynności ustalono kolejne miejsce, w których mogą znajdować się narkotyki. W mieszkaniu 23-letniego mieszkańca Kłodawy również znaleziono znaczną ilość tych środków

- W trakcie przeszukania zajmowanych przez mężczyznę pomieszczeń mieszkalnych i gospodarczych, kryminalni znaleźli dwa worki foliowe z zawartością suszu roślinnego. Badania zabezpieczonych substancji wykazały, że jest to marihuana o wadze blisko 132 gramów. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 23-letniemu mieszkańcowi powiatu kolskiego zarzutu posiadania znacznych ilości środków odurzających. Mężczyzna nie wchodził wcześniej w konflikt z prawem - mówi nam mł. asp. Katarzyna Pietrzak z Komendy Powiatowej Policji w Łęczycy.

Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.